TYLKO U NAS. Minister Zieliński o oponie prezydenta, BOR, "piętnie Janickiego" i nieodpowiedzialnych działaniach PO-PSL

Fot. PAP/Marcin Obara
Fot. PAP/Marcin Obara

W mediach spekuluje się co dalej z BOR-em. Niektóre wypowiedzi ministra Błaszczaka są interpretowane jako zapowiedź likwidacji Biura. To możliwe?

BOR wymaga zmian i usprawnienia. Mówimy o tym od dawna. Głębokość zmian jest zależna od oceny dotychczasowej działalności formacji. Kondycję BOR oceniamy, jako słabą, jednak nie ma rekomendacji dotyczącej rozwiązania tej służby i zbudowania jej na nowo. Trzeba na pewno jednak są reformować, usprawnić, rozważyć dodanie kompetencji, np. prowadzenie działalności operacyjno-rozpoznawczych, czy zmianę statusu szefa Biura. Jednak przede wszystkim należy uzupełnić kadry. W formacji jest dziś 400 wakatów. Za rządów PO-PSL odeszło wielu funkcjonariuszy, a nikt nie przyszedł. Obecnie nabór jest intensyfikowany. To jest szalenie ważne. Funkcjonariusze muszą być odpowiedzialni i spełniać wiele wymagań. Wierzę, że wielu takich ludzi będzie zainteresowanych służbą w tej formacji. Uzupełnienie kadr to poważne wyzwanie.

Mówi Pan o odpowiedzialności, o bezpieczeństwie. Dla wielu jednak BOR wciąż jest naznaczony piętnem gen. Janickiego. To nie jest problem wizerunkowy dla Biura?

To jest problem, i to nie tylko wizerunkowy. Kondycja, w jakiej był BOR po ostatnich latach koalicji PO-PSL była nie najlepsza, mówiąc delikatnie. Na BOR-ze ciąży sprawa tragedii smoleńskiej. BOR jest kojarzony z utrzymywaniem na stanowisku Janickiego. On po Smoleńsku nie tylko nie został zdymisjonowany, ale otrzymał awans generalski. To wyglądało jakby BOR zasłużył po 10/04 na awans. To ciąży na BOR, jednak pamiętajmy, że spuścizna po rządach PO-PSL to również realnie zła kondycja Biura, brak funduszy, błędy w procedurach, brak kadry. BOR trzeba naprawić, również przez działania Janickiego.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych