Michał Karnowski: Wg relacji kelnera, bohaterowie afery taśmowej mieli przekonanie, że państwo jest żerowiskiem, z którego się czerpie i korzysta

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wSieci
fot. wSieci

To miał być deal biznesowy ale w tle mieli być ludzie służb specjalnych, którzy na bazie pozyskanej na tych nagraniach wiedzy mieli dokonywać różnych transakcji giełdowych. Ale pan Lasota twierdzi, że im bardziej w to wchodził, tym bardziej pojawiał się motyw drugi. To znaczy on zobaczył zepsucie, degenerację, absolutny cynizm tego świata, który tam się pojawia. I to jest chyba najciekawsze

-– mówił Michał Karnowski w Poranku WNET, odnosząc się do opublikowanych przez tygodnik „wSieci” fragmentów książki jednego z bohaterów afery taśmowej.

Pan Konrad Lasota przerwał milczenie w formie bardzo ciekawej, bo to jest książka , która się ukaże niebawem nakładem wydawnictwa de Facto . Naszej redakcji udało się wcześniej uzyskać możliwość zerknięcia w zapis tej książki

– powiedział Karnowski.

Rzecz bardzo ciekawa. Jak przeanalizowali to nasi spece od tematu zajmujący się nim od początku Marcin Wikło i Marek Pyza to kilka pytań nadal pozostaje. Ale mimo wszystko uznaliśmy, że jest to bardzo ciekawe świadectwo. Jest to jeden z tych kelnerów, którzy nagrywali. Jest tu kilkoma pytań na które on próbuje odpowiedzieć. Dlaczego nagrywali? Otóż on twierdzi, że jeden z powodów jest taki, że pan Falenta i inni się po prostu do niego zwrócili. I to miał być deal biznesowy ale w tle mieli być ludzie służb specjalnych, którzy na bazie pozyskanej na tych nagraniach wiedzy mieli dokonywać różnych transakcji giełdowych. (…) Ale pan Lasota twierdzi, że im bardziej w to wchodził tym bardziej pojawiał się motyw drugi. To znaczy on zobaczył zepsucie, degenerację, absolutny cynizm tego świata, który tam się pojawia. I to jest chyba najciekawsze. To daje najlepsze świadectwo tego, co się działo za kulisami tamtej władzy w różnych salonikach vipowskich. Opowiada kelner, że jak rozmawiali o różnych sprawach prywatnych to jeszcze widać było jakąś troskę, jakieś przejęcie, natomiast jak dochodziło do spraw publicznych to pojawiał się absolutny cynizm. Takie przekonanie, że jest to jakieś żerowisko, z którego się czerpie i korzysta

– opowiadał dziennikarz. Jak dodał w książce jest też sporo innych smaczków – np. jak kelnerzy oszukują klientów..

Nawet jak ktoś nie interesuje się polityka, to będzie tą lekturą „ubogacony”

– zapewnił Karnowski.

Jak zauważył przy okazji- ktoś nadal ma te nagrania – które wywołały największą aferę ostatnich lat.

Proceder był długi, głęboki, precyzyjny. To nie jest tak, że te pliki gdzieś mogły zginąć, one były archiwizowane, przekazywane dalej, wiec w jakiś głębiach, jakiś trzewiach właścicieli III Rzeczpospolitej, bo tak tę kastę trzeba nazywać – te nagrania absolutnie są 

– podkreślił.

ansa/ Radio WNET

CZYTAJ TEŻ: Tylko w najnowszym numerze „wSieci”: fragmenty sensacyjnej książki „Jak podsłuchałem system. Ośmiorniczki, czyli elita na widelcu”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych