Gość red. Doroty Gawryluk nie chciał przy tym krytykować polityki migracyjnej w wykonaniu Angeli Merkel.
Ta polityka zwiększa ryzyko, ale i daje szanse. Wiele zagrożeń wynika z lepszej lub gorszej kondycji społeczeństwa - z jego nastawienia, solidarności. Środowiska homogeniczne łatwiej podlegają możliwości wywoływania obaw - do pewnego stopnia obecność z innych stron świata uzbraja społeczeństwa zachodnie. (…) Smagamy tę panią kanclerz Merkel… Ona popełniła błąd, bo chciała demonstracji zaproszenia. Ci ludzie i tak chcą się dostać, ale nie udawajmy, że Europa nie ma dylematu moralnego: czy pomóc czy nie pomóc ludziom w potrzebie…
— tłumaczył.
Mocno skrytykował za to premier Beatę Szydło i polski rząd za niechęć w sprawie przyjęcia imigrantów.
To nieszczęście! Zostaliśmy naznaczeni przez wiele lat w opinii wrażliwego świata! (…) Dramat! Dramat!
— dodawał.
Pod koniec programu wywiązała się ciekawa dyskusja między Komorowskim a prof. Jackiem Czaputowiczem (Instytut Europeistyki UW), który raz po raz prostował wypowiedzi byłego prezydenta.
Komorowski: Niech rząd sprowadzi grupę uchodźców: nieszczęsnych dzieci, kobiet i starców!
Czaputowicz: To wyjadą w kilka dni do Niemiec…
Komorowski: O to się pan martwi? Warto się tym martwić? Trzeba pomóc ludziom w nieszczęściu, a co oni dalej zrobią, to jest ich sprawa!
— wypalił były prezydent.
Trzeba ich przyjąć, a co oni dalej zrobią - to ich sprawa. Ot, myślenie elit europejskich w praktyce. I pomyśleć, że ten pan mógł być dalej prezydentem Polski…
lw, Polsat News
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gość red. Doroty Gawryluk nie chciał przy tym krytykować polityki migracyjnej w wykonaniu Angeli Merkel.
Ta polityka zwiększa ryzyko, ale i daje szanse. Wiele zagrożeń wynika z lepszej lub gorszej kondycji społeczeństwa - z jego nastawienia, solidarności. Środowiska homogeniczne łatwiej podlegają możliwości wywoływania obaw - do pewnego stopnia obecność z innych stron świata uzbraja społeczeństwa zachodnie. (…) Smagamy tę panią kanclerz Merkel… Ona popełniła błąd, bo chciała demonstracji zaproszenia. Ci ludzie i tak chcą się dostać, ale nie udawajmy, że Europa nie ma dylematu moralnego: czy pomóc czy nie pomóc ludziom w potrzebie…
— tłumaczył.
Mocno skrytykował za to premier Beatę Szydło i polski rząd za niechęć w sprawie przyjęcia imigrantów.
To nieszczęście! Zostaliśmy naznaczeni przez wiele lat w opinii wrażliwego świata! (…) Dramat! Dramat!
— dodawał.
Pod koniec programu wywiązała się ciekawa dyskusja między Komorowskim a prof. Jackiem Czaputowiczem (Instytut Europeistyki UW), który raz po raz prostował wypowiedzi byłego prezydenta.
Komorowski: Niech rząd sprowadzi grupę uchodźców: nieszczęsnych dzieci, kobiet i starców!
Czaputowicz: To wyjadą w kilka dni do Niemiec…
Komorowski: O to się pan martwi? Warto się tym martwić? Trzeba pomóc ludziom w nieszczęściu, a co oni dalej zrobią, to jest ich sprawa!
— wypalił były prezydent.
Trzeba ich przyjąć, a co oni dalej zrobią - to ich sprawa. Ot, myślenie elit europejskich w praktyce. I pomyśleć, że ten pan mógł być dalej prezydentem Polski…
lw, Polsat News
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/286599-a-mogl-byc-dalej-prezydentem-komorowski-nie-ma-problemu-uchodzcow-ws-terroryzmu-trzeba-im-pomoc-a-co-oni-dalej-zrobia-to-jest-ich-sprawa?strona=2