Czeski europoseł Petr Mach: „UE nie powinna wtrącać się do wewnętrznych spraw Polski. Niech lepiej zajmie się własnymi demokratycznymi deficytami”. NASZ WYWIAD

Fot. petrmach.cz
Fot. petrmach.cz

Kryzys uchodźczy trwa nieprzerwanie. Dziś rozpoczyna się w Brukseli szczyt unijny, na którym ma być dopracowane i następnie przyjęte porozumienie z Turcją. Wierzy pan w sukces „tureckiego rozwiązania”?

Turcja przyjęła miliony uchodźców i zasługuje za to na szacunek. Ale nie możemy oczekiwać od Turcji, by powstrzymała tych ludzi od dalszej podróży do Europy. Nie powinniśmy płacić Turkom za coś, za co nie odpowiadają. Ochrona granic Europy jest naszym zadaniem i musimy to zadanie spełnić. Jeśli Grecja nie jest w stanie ochronić swoich granic, to tym bardziej Bułgaria i Macedonia mają prawo, a nawet obowiązek, chronić swoje. Gdy imigranci, z Erytrei czy Afganistanu, zorientują się, że droga dalej przez Macedonię jest zamknięta, przestaną przybywać do Grecji oraz, koniec końców, do Turcji. Jeśli rzeczywiście chcemy więc współpracować z Turcją i jej pomóc, musimy chronić nasze granice. To nie jest takie trudne.

CZYTAJ TAKŻE:

—- Petr Mach o kulisach antypolskiej nagonki w PE: Unia chce narzucić stałe kwoty imigrantów. Wie, że kraje środkowej i wschodniej Europy mogą to zablokować

Ważny akcent podczas debaty w PE. Czeski europoseł wystąpił z plakietką „Jestem Polakiem”. [WIDEO]

Rozmawiała Aleksandra Rybińska

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.