Docelowym kierunkiem byłby wybór nowych sędziów TK, z dopuszczeniem tego, by to opozycja miała większość

— powiedział Bartosz Kownacki pytany w tvn24 („Kawa na ławę”) o propozycję kompromisu w sporze wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Platforma i Nowoczesna nie widzą żądnego pola dla współpracy, a PSL czy Kukiz‘15 że można. Są dwie partie, które nie chcą działać

— stwierdził wiceminister obrony narodowej.

W ocenie Kownackiego sprzeciw węgierskiego przedstawiciela przy Komisji Weneckiej co do wniosków opinii pokazuje, ze również w KW i UE trwają spory polityczne, a nie prawne wokół tej kwestii.

Poseł PiS skrytykował przy tym pomysły przedstawicieli opozycji, by prosić o interwencję polityków i urzędników z Brukseli:

Jak w małżeństwie źle się dzieje, to nie idzie się do swojego sąsiada z bloku, by narzekać na męża. (…) W mojej ocenie ten Trybunał w tym składzie stracił autorytet dla prawnika. Docelowym kierunkiem byłby wybór nowych sędziów TK, z dopuszczeniem tego, by to opozycja miała większość

— mówił Kownacki.

Przyznał przy tym, że jest zwolennikiem propozycji suflowanej przez klub Kukiz‘15, by sędziów TK wybierać kwalifikowaną większością 2/3.

lw, tvn24