Prorosyjscy aktywiści mogą przeniknąć do polskiej Obrony Terytorialnej! MON: „Rekrutację musi monitorować kontrwywiad”

fot. mon.gov.pl
fot. mon.gov.pl

Resort obrony ujawnił jak ma wyglądać system obrony terytorialnej, który ma być wsparciem i patriotycznym uzupełnieniem dla zawodowej armii. Siły OT mają liczyć około 35 tys. żołnierzy – ochotników i rezerwistów. Kontrwywiad czuwa, by do szeregów nie przeniknęła rosyjska „piąta kolumna”.

Plan MON został przedstawiony podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Jak relacjonuje portal defence24.pl, jednostki OT będą formowane zgodnie z podziałem administracyjnym kraju, a proces szkolenia ma się zakończyć w 2021 roku.

Siły będą składały się z 17 brygad (dwie w woj. mazowieckim i po jednej w pozostałych województwach). W miastach wojewódzkich powstaną bataliony, w powiatach – kompanie.

Jednostki obrony terytorialnej będą opierać swoją tradycję na formacjach Żołnierzy Wyklętych, jakie działały na danym terenie. Podsekretarz stanu w MON Tomasz Szatkowski uściślił, że będą mogły nawiązywać również do innych formacji o charakterze niepodległościowym

— relacjonuje defence24.pl.

Lekkie uzbrojenie formacji ma być przechowywane w komendach powiatowych policji, a cięższe – w magazynach wojskowych.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.