PiS nie ma łatwo, ale opozycja - choć strzela z armat - nie jest dziś ani o krok bliżej celu! Pięć uwag o sytuacji

Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Jedno nie ulega już żadnej wątpliwości: cynicznie i brutalnie opozycja prze do jakiejś próby siłowego przełomu w Polsce. Mnożą się kolejne wypowiedzi sugerujące „reżimowy” charakter obecnej, wybranej tak niedawno, demokratycznej władzy. Pojawiają się odwołania do kryterium ulicznego, jako w pełni uprawnionego sposobu odzyskania przywilejów. Trwa kuriozalny wyścig o najlepsze miejsca do protestowania jak ostatnio przed KPRM, gdzie Partia Razem niemal się nie pobiła z KOD-owcami o kawałek chodnika. Równocześnie opozycja otwarcie wzywa siły zewnętrzne do pomocy w odzyskaniu przez nią kontroli nad Polską i porządku nad Wisłą, świadomie bądź nie, powielając język i schemat Targowicy.

Wielu polskich patriotów, którzy zaciskając zęby znosili ostatnie osiem lat skrajnie szkodliwych rządów PO-PSL, ma poczucie iż świat zwariował. Ci sami ludzie, którzy modlitewne spotkania smoleńskie nazywali sabatami i porównywali do nazistowskich marszy z pochodniami, którzy uważali iż jakakolwiek forma ulicznej demonstracji po sfałszowaniu wyborów jest prawie zamachem stanu, dzisiaj otwarcie snują marzenia o „Majdanie” w obronie oligarchii!

CZYTAJ KONIECZNIE: Bez szans na opamiętanie? Schetyna: Jeżeli przeniesiemy wszystkie aktywności na ulicę, to będziemy mogli powiedzieć o Majdanie w Warszawie

Sam podzielam te emocje. Trudno zachować spokój gdy kłamstwo jest tak jawne, manipulacja tak wulgarna, a metoda tak jednoznacznie oparta na przewadze medialnej oraz ekonomicznej i na wynikającej stąd przemocy. Warto jednak spróbować zachować spokój. Chłodna analiza pokazuje, że i tym razem ludzie uważający się za właścicieli naszego państwa mogą przegrać. Spójrzmy bowiem na fakty.

1. To co dziś robi opozycja jest kontynuacją strategii przyjętej tuż po wyborach prezydenckich. Polega ona na uniemożliwieniu ekipie PiS spokojnego sprawowania rządów, na ciągłym szarpaniu i sugerowaniu jej tymczasowości oraz nieprawomocności. I trzeba powiedzieć, że oderwani od stołków i kontraktów umieją narobić bałaganu. Umieli też, bezpodstawnymi donosami, zepsuć Polsce opinię za granicą. Co akurat nie dziwi, bo czują się bardziej przedstawicielami establishmentu brukselskiego niż Polakami. Ale czy to wszystko choć o krok zbliżyło ich to realnie do celu? Patrząc po stabilnym i trwałym poparciu dla prezydenta i rządu PiS - nie widzę.

CZYTAJ: Nowy sondaż CBOS: PiS rośnie w siłę i dystansuje Platformę 37:18. Tracą Nowoczesna i Kukiz‘15. Sprawdź wyniki!

I proszę mi wierzyć, tam też umieją czytać sondaże.

2. Wiedzą też, że teza o tym, że „wszyscy są przeciw” prawdziwa jest jedynie w TVN i w niemieckich mediach wydawanych dla Polaków. Bo nawet w wyborach uzupełniających do Senatu, mimo pełnej mobilizacji, zjednoczenia wszystkich partii opozycji i wystawienia silnego lokalnie, popieranego nawet przez część Kościoła, kandydata, nie potrafili przełamać dominacji PiS.

3. Strategia przyjęta przez opozycję zmierzała do szybkiego przesilenia i tylko w takim ujęciu miała sens. A już wiemy, że o tym nie ma mowy! Rząd PiS będzie rządził cztery lata. Od pierwszego dnia akcja była tak radykalna, bo celem było uniemożliwienie Prawu i Sprawiedliwości przejęcie kontroli nad istotnymi z punktu widzenia politycznego zasobami. Wszystkie media miały nadal walić w PiS, zwłaszcza publiczne, a wszystkie spółki skarbu państwa pracować na rzez opozycji. Miało być tak jak za AWS - formalnie rządzi prawica, faktycznie Michnik, w kraju niewiele się zmienia. Jednak nie z Jarosławem Kaczyńskim takie zabawy. Skutki przejęcia władzy przez PiS z każdym tygodniem zmieniają układ społecznych zasobów, utrudniają odwrócenie tej sytuacji. Tym także należy tłumaczyć frustrację obozu opozycji. Ona też zdaje sobie z tego sprawę, co zresztą w niektórych związanych z nią mediach szczerze jest artykułowane.

Oczywiście, ten pośpiech miał niekiedy złe konsekwencje. Dochodzą do mnie na przykład bardzo niepokojące sygnały związane z pewnymi ostatnio zaistniałymi sytuacjami i wyborami kadrowymi wokół tak ważnej dla państwa spółki jak PZU, ale miejmy nadzieję, że się nie potwierdzą. Na razie nasi reporterzy je dokładnie sprawdzają.

CIĄG DALSZY CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

12
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.