Wzruszająca uroczystość w Lucieniu. Prezydent odsłonił tablicę poświęconą Lechowi Kaczyńskiemu. ZDJĘCIA

Fot. PAP/Marcin Bednarski
Fot. PAP/Marcin Bednarski

Jak ocenił Duda, lucieńskie debaty pokazywały prawdziwego Lecha Kaczyńskiego, jego otwartość na ludzi i na inne poglądy.

Te debaty rzeczywiście pokazywały prawdziwą stronę charakteru i osobowości pana prezydenta, której niestety nie pokazywały media oceniające go, zwłaszcza wówczas, w sposób zakłamany i wysoce niesprawiedliwy. A to był właśnie prawdziwy Lech Kaczyński, otwarty na inne poglądy intelektualista, gotów do spokojnej wymiany myśli, gotów do przyjęcia odmiennego poglądu, do przedstawienia swojego poglądu, otwarty na ludzi, na inne, idee a przede wszystkim otwarty na debatę

– podkreślił prezydent. Duda przywołał opinię Lecha Kaczyńskiego, który uważał, że „spór, odmienność poglądów, buduje naukę”.

Dzisiaj upamiętniamy pana prezydenta profesora Lecha Kaczyńskiego właśnie nie tylko jako prezydenta, czy może mniej nawet jako prezydenta, a bardziej jako profesora, bardziej jako naukowca, intelektualistę, kreatora debaty na niezwykle ważne tematy, człowieka otwartego, głęboko oddanego idei państwa, ale takiego państwa, które jest wspólnotą, bo także poprzez debatę wspólnotę się buduje, nawet wtedy, kiedy są w niej różne poglądy. Ale buduje ją się także poprzez właśnie zachowany w debacie szacunek

– oświadczył Duda.

Uczestnicząca w seminariach w Lucieniu prof. Maria Dzielska z Uniwersytetu Jagiellońskiego podkreśliła, że biorący udział w spotkaniu 29 listopada 2009 r., jak się okazało później ostatnim, nie mając przeczucia „rzeczy ostatecznych”, planowali kolejne na luty 2010 r., które później zostało przeniesione na kwiecień.

Niewyrażalny ciężar przemijania spadł na nas zupełnie nieoczekiwanie, nagle. Pan prezydent, który nas tak gościnnie tutaj przyjmował, odszedł od nas bez pożegnania, bez wiedzy o naszych uczuciach i przywiązaniu do niego, jakie zwykle możemy okazać odchodzącemu ze świata ziemskiego śmiercią naturalną

– powiedziała prof. Dzielska, nawiązując do katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r., w której zginął Lech Kaczyński wraz z małżonką i 94 osobami delegacji udającej się wówczas do Katynia.

« poprzednia strona
123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.