Prof. Grabowska: Wyrok TK jest obarczony - poprzez skład sędziowski - określoną wadą. "Nie można się odwołać od wyroku TK to niedobrze, trzeba zmienić konstytucję..."

wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Jak długo będziemy tkwić w tym pacie? Po każdej wojnie zawierany jest pokój. Trzeba doprowadzić do kompromisu - niestety, to będzie wymagało zmiany konstytucji - na to musi być zgoda obydwu ugrupowań w parlamencie: i opozycji, i koalicji

— mówiła prof. Genowefa Grabowska w rozmowie z tvn24.

Konstytucjonalistka, którą trudno posądzać o sprzyjanie PiS (sama była europosłanką wybraną z list SLD), przekonywała, że ocena wczorajszego posiedzenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego nie jest jednoznaczna.

Konstytucja mówi, że wyroki TK są publikowane, ale okoliczności polityczne, które towarzyszą tej sprawie i procedury, które zostały zdaniem rządu złamane, powodują, że są wątpliwości. Wątpliwości ma strona rządowa: czy publikować, ale wątpliwości drugiej strony: naciski, które są wywierane, powodują, że konflikt się zaostrza

— oceniła.

Grabowska podkreślała, że dopóki wyrok TK nie zostanie opublikowany, nie można mówić o przyjęciu treści wyroku.

Dopiero wtedy, gdy ukaże się w Dzienniku, można uznać, że zaczyna obowiązywać. (…) Nie oszczędzałabym polityków po żadnej stronie - życie polityczne w Polsce funkcjonuje tak, jak nie funkcjonują demokracje dojrzałe. Patrząc na nasze prawo można dojść do wniosku, że twórcy TK chcieli widzieć w Polsce kraj dojrzały - stąd większość przepisów konstytucji musi mieć charakter ogólny, a interpretacja ich powinna być czyniona w dobrej wierze

— podkreślała.

Prof. Grabowska przyznawała przy tym, że środowe posiedzenie sędziów Trybunału Konstytucyjnego - na mocy starej, a nie nowej ustawy o TK - dodaje wiele wątpliwości.

Ten wyrok jest obarczony - poprzez skład sędziowski - określoną wadą. Nie mamy w polskim prawie możliwości weryfikowania wyroków TK. Jest to jedyny przykład wyroku w polskim sądownictwie, który nie podlega weryfikacji. Wyroki wszystkich sądów mają instancję odwoławczą… Zastanawiam się, czy przepis konstytucji, który mówi o tym, że ten przepis jest ostateczny, czy ten przepis jest zgodny z europejskimi standardami i prawami człowieka. Mamy wśród praw człowieka przepis, który mówi, że każdemu przysługuje środek odwoławczy od decyzji i wyroku. Tutaj tego nie ma…

— zaznaczyła.

W ocenie konstytucjonalistki brak możliwości odwołania od wyroku Trybunału jeszcze bardziej komplikuje sytuację.

Nie wiem, czy to jest dobrze, patrząc na naszą sytuację. Te wyroki patrząc pod kątem formalnym: czy procedura była właściwa, czy skład był właściwy, czy rozprawa przebiegała zgodnie z prawem - to wszystko powinno być weryfikowalne. Inaczej mamy nie tylko węzeł, ale wielokrotnie związany węzeł gordyjski. (…) Trybunał nie miał innego prawa, na którym miałby pracować. Mamy nowelę ustawy z grudnia, która idzie bardzo daleko i stawia Trybunałowi bardzo wysokie wymagania formalne. Zdaniem Komisji Weneckiej te wymagania łącznie zebrane są zbyt wysokie i mogą utrudnić funkcjonowanie TK. Trzeba co do tego rozmawiać i wyjść z impasu, poprawić tę ustawę

— oceniła Grabowska.

Jak długo będziemy tkwić w tym pacie? Po każdej wojnie zawierany jest pokój. Trzeba doprowadzić do kompromisu - niestety, to będzie wymagało zmiany konstytucji - na to musi być zgoda obydwu ugrupowań w parlamencie: i opozycji, i koalicji

— zakończyła.

lw, tvn24


W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: Obudź się Polsko 2012. W kolekcji: „Oburzeni” oraz „Strachy i Lachy. Przemiany polskiej pamięci 1982-2012”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.