Gen. Polko o hejcie po incydencie na A4: Taka fala nienawiści z powietrza się nie bierze, media rozkręcają emocje. Widać straszne zdziczenie. NASZ WYWIAD

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

W internecie przypomniano, że w Polsce od lat dochodzi do dziwnych wypadków najważniejszych ludzi w kraju. Mowa o katastrofie śmigłowca z Leszkiem Millerem, tragedii CASY, tragedii smoleńskiej. Jak to rozumieć?

Problem w niewyciąganiu konsekwencji z wydarzeń, które mają miejsce. Władze skupiają się na propagandzie. Reakcją na tragedię CASY, a potem na katastrofę w Smoleńsku było rozwiązanie 36. specpułku lotnictwa transportowego. Należało w tej sprawie podjąć dokładnie odwrotne działania. Ten pułk to powinna być perełka, tam powinni trafiać najlepsi ludzie. Tymczasem doszło do tragedii, a rząd pozbył się całkiem kontroli nad transportem dla najważniejszych osób w państwie. To karygodny błąd, który mam nadzieję, że zostanie naprawiony.

Tu mamy jednak do czynienia z samochodami.

Flota samochodowa również musi być na najwyższym poziomie. Musi być także serwisowana na najwyższym poziomie. Trzeba sprawdzić, jak były realizowane działania zakupowe. Pamiętajmy, że przy okazji różnych wizyt BOR na bieżąco kupował samochody. Czy kupował auta dbając o kwestie bezpieczeństwa?

To pytanie do szefa BOR, płk. Pawlikowskiego?

Sądzę, że ma on dużo błędów systemowych do naprawienia. Jednak one wynikają ze znacznie wcześniejszych działań i zaniechań. Trudno mieć pretensje do płk. Pawlikowskiego. Obecny szef Biura nie miał na razie czasu, by dokonać rewolucji i naprawić błędy. On zapewne dostrzega problemy i błędy. Sądzę, że podejmie działania naprawcze, jednak ma na głowie problemy, które narastały od lat. Sytuacją nie do pomyślenia było, że generałem dwugwiazdkowym został człowiek, za którego kadencji doszło do ogromnej tragedii w Smoleńsku.

Rozmawiał Stanisław Żaryn


Nienawiść w czasach internetu” - Alina Naruszewicz-Duchlińska. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”.

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.