Jaką wartość będzie miała ostateczna opinia Komisji Weneckiej w sprawie polskiego sporu o Trybunał Konstytucyjny? Czy to ciało dochowało obowiązku rzetelności i politycznej bezstronności oceniając argumenty obu stron? Czy eksperci starannie wniknęli w prawniczą materię sporu, czy też posłużyli się głównie argumentami opozycji?
Oceny będą zróżnicowane. Ale na jeden bardzo ważny element analizy Komisji Weneckiej - zawarty w tzw. Drafcie, a więc wersji wstępnej, chcemy zwrócić państwa uwagę.
W dokumencie tym znajduje się punkt 28, który wygląda następująco:
Article 137a, providing the legal basis for the election of the three judges by the new Sejm, replacing those elected by the previous Sejm, was found unconstitutional.
W tłumaczeniu:
Artykuł 137a, stanowiący podstawę prawną wyboru przez nowy Sejm trzech sędziów - mających zastąpić tych wybranych przez poprzedni Sejm, został uznany za niekonstytucyjny.
Komisja Wenecka uznaje więc, że podstawą prawną wyboru sędziów w grudniu 2015 był art. 137a z listopadowej nowelizacji ustawy. Artykuł ten głosi:
I tu pojawia się PROBLEM. Ponieważ w swoich uchwałach dotyczących wyboru piątki sędziów, Sejm jasno powoływał się na INNY PRZEPIS - art. 17 z ustawy czerwcowej (przyjętej przez PO), stwierdzający ogólnie, że „w skład Trybunału wchodzi piętnastu sędziów”, a „sędziów Trybunału wybiera indywidualnie, na dziewięcioletnie kadencje, Sejm bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów”. W uchwałach w ogóle nie pojawia się art 137a - nie zastosowano go, bo uznano wybór poprzedniego Sejmu po prostu za nieważny.
I co ważne, ustawa w której powołano do życia art 137a nie weszła jeszcze w życie - została ogłoszona w Dzienniku Ustaw z 14-o dniowym vacatio legis 20 listopada (a więc weszła w życie DOPIERO 5 grudnia, a więc już po wyborze sędziów, którego dokonano 2 grudnia)!
Oto treść jednej z uchwał, dotycząca wyboru do TK sędziego Henryka Ciocha:
Komisja Wenecka popełniła więc rażący błąd - W KLUCZOWYM punkcie swojej analizy przypisała Sejmowi podstawę prawną INNĄ niż to miało miejsce w rzeczywistości!
Pojawia się pytanie: skąd Komisja Wenecka wzięła informację o art. 137a jako podstawie prawnej wyboru trzech nowych sędziów?
Może ktoś źle dyktował, a Komisja Wenecka nie sprawdziła?
O sprawie - w szerokiej analizie aktywności Komisji Weneckiej w Polsce - pisze w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci” (w kioskach w poniedziałek) Bronisław Wildstein.
Skaj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/284048-ujawniamy-komisja-wenecka-w-swoim-wstepnym-raporcie-podaje-falszywa-podstawe-prawna-wyboru-sedziow-przez-nowy-sejm-jaka-wartosc-ma-caly-raport-skoro-znalazl-sie-w-nim-tak-fundamentalny-blad