Święczkowski, Pasionek, Sierak i Hernand. Zbigniew Ziobro dobrał sobie współpracowników

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Bogdan Święczkowski, Marek Pasionek, Krzysztof Sierak i Robert Hernand - to czwórka, która będzie rządziła sześcioma tysiącami prokuratorów. Jak dowiedział się „tvn24.pl”, numerem jeden wśród najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry - czyli prokuratorem krajowym, zastępcą prokuratora generalnego - będzie Bogdan Święczkowski.

Według portalu „ta nominacja absolutnie nie jest zaskakująca”.

Święczkowski zna się z Ziobrą od lat. Razem studiowali prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Potem Święczkowski wybrał karierę w prokuraturze

—pisze „tvn24.pl”. Jak dodaje portal znaczącą postacią w Prokuraturze Generalnej będzie również Marek Pasionek, którego zadanie będzie polegało na nadzorze nad pionem wojskowym prokuratury i śledztwem „smoleńskim”.

Po samej katastrofie Pasionek sprawował już nadzór nad tą sprawą. Jednak wszedł w konflikt z Krzysztofem Parulskim, ówczesnym szefem Naczelnej Prokuratury Wojskowej, który podejrzewał go m.in. o dokonywanie przecieków do dziennikarzy, a nawet o kontakty z obcymi służbami

—twierdzi „tvn24.pl”. Z polecenia Parulskiego wszczęto śledztwo, które zakończyło się skandalem - okazało się, że nielegalnie inwigilowano dziennikarzy. Postępowanie umorzono, a Pasionek został oczyszczony z wszelkich podejrzeń.

Trzeci z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry to według portalu Robert Hernand.

Co ciekawe, zachował on swoje stanowisko w Prokuraturze Generalnej. Dokładnie w tej samej roli pracował z Andrzejem Seremetem, reprezentując prokuraturę przed Trybunałem Konstytucyjnym i Sądem Najwyższym. Nie jest tajemnicą, że Hernand przyjaźni się z Bogdanem Święczkowskim

—wyjaśnia „tvn24.pl”. Według portalu najmniej wiadomo o zadaniach ostatniego z zastępców Prokuratora Generalego, czyli Krzysztofie Sieraku.

Prawdopodobnie będzie nadzorował pion przestępczości zorganizowanej. Cała czwórka będzie decydowała teraz o obsadzie wszystkich stanowisk w prokuraturze. Nieoficjalnie wiadomo, że żaden z dzisiejszych szefów prokuratur apelacyjnych nie utrzyma swojego stanowiska

—podsumowuje „tvn24.pl”.

Ryb, tvn24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych