Uroczyste otwarcie wystawy „Armia Skazańców” poświęconej gen. Władysławowi Andersowi w Suwałkach na Podlasiu zostało zakłócone przez aktywistów Komitetu Obrony Demokracji. Obecna tam córka generała, Anna Maria Anders, kandydatka PiS w wyborach uzupełniających do Senatu z tego okręgu, została zakrzyczana przez grupę osób, które zbojkotowały wydarzenie okrzykami pod adresem córki generała.
Tak dla uroczystości muzealnych, nie dla wieców w tym miejscu. To jest bezprawie!
— krzyczała grupa osób. Wśród protestujących widać było osoby z przypiętymi z przypiętymi plakietkami z napisem „KOD - Komitet Obrony Demokracji”.
Krzyki rozległy się w czasie przemowy Anny Marii Anders, której towarzyszyli szef MSWiA Mariusz Błaszczak i wiceminister Jarosław Zieliński.
To nie jest miejsce na wiec wyborczy. To jest łamanie prawa wyborczego!
— wykrzykiwał jeden z mężczyzn.
Atmosferę próbował uspokoić Mariusz Błaszczak.
Takie zachowanie nie przystoi. To jest polityczne awanturnictwo
— mówił minister.
Tak wygląda kultura w wykonaniu państwa
— uspokajał.
Jak was nie interesuje wystawa o moim ojcu, to to nie jest wasze miejsce, żeby być tu. Nie jestem tu jako kandydat, tylko jako córka mojego ojca
— odpowiedziała protestującym Anders.
Agresja zawsze jest zła
— skomentował zajście minister Błaszczak.
Kampania wyborcza na Podlasiu sięga zenitu. Kontrkandydatem Anders jest Mieczysław Bagiński startujący z list PSL i popierany przez opozycję. Jak widać, przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości nie przebierają w środkach. Nawet tak podniosłe, jak otwarcie wystawy o polskim bohaterze są w stanie zakłócić antyrządową hucpą.
mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/283970-skandaliczny-atak-kod-owcow-na-otwarciu-wystawy-o-gen-andersie-to-nie-jest-miejsce-na-wiec-wyborczy-zdjecia