Prokuratorzy "smoleńscy" skarżą się na ministra Macierewicza. Krajowa Rada Prokuratury zarzuca mu "celowe zaniechanie"

fot.ansa
fot.ansa

Na biurko Beaty Szydło trafiły listy ze skargami na szefa MON Antoniego Macierewicza. `Dotyczą sprawy byłych już prokuratorów z Naczelnej Prokuratury Wojskowej odpowiedzialnych m..in. za śledztwo smoleńskie - Jerzego Artymiaka i jego zastępcy - informuje Radio Zet.

Obaj zarzucają Antoniemu Macierewiczowi celowe opóźnianie wydania im dokumentów związanych z odejściem z pracy. Podobnego zdania jest Krajowa Rada Prokuratury, która wystosowała drugie pismo.

Rzecz w tym, że jak informuje Radio Zet - szef MON dotąd nie wydał odchodzącym prokuratorom świadectwa pracy oraz dokumentów do złożenia wniosku o przysługującą im emeryturę. Prokurator Artymiak nie otrzymał też decyzji w sprawie przysługującej po 30 latach pracy odprawy, ani nie otrzymał przysługującej mu waloryzacji wynagrodzenia.

Artymiak żali się, że pisze od 1 marca został pozbawiony środków do życia, a od kwietnia nie będzie miał prawa do opieki zdrowotnej.

Mogę złożyć skargę do WSA ale skarga nie zostanie rozpatrzona w ciągu 6-8 miesięcy”

— pisze były Naczelny Prokurator Wojskowy, który zakończył urzędowanie 29 lutego 2016 roku.

KRP uznała jego pretensje za zasadne i poskarżyła na Macierewicza premier Beacie Szydło.

Bezczynność Ministra Obrony Narodowej wydaje się spowodowana nie tyle opieszałością w podejmowaniu decyzji, co nosi cechy celowego zaniechania działań i może rodzić negatywne skutki co najmniej na gruncie prawno - administracyjnym

— napisał Przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury Marek Staszak.

Radio Zet twierdzi też, że Prokurator Generalny Andrzej Seremet trzykrotnie zwracał się także do ministra Macierewicza o wyznaczenie na stanowisko służbowe m.in. znanego z konferencji smoleńskich majora Marcina Maksjana.

ansa/Radio ZET


„Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej” - Marek Pyza. Książka do kupienia w „wSklepiku.pl”.

„Kto nie przeczyta, nie zrozumie współczesnej Polski!”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.