Prokuratorzy IPN weszli rano do willi gen. Wojciecha Jaruzelskiego przy ul. Ikara w Warszawie. „Wiadomości” TVP podały informację, że z willi śledczy wynieśli paczki dokumentów.
Prokuratorom, którzy przeprowadzali przeszukanie w domu zmarłego komunistycznego dyktatora, towarzyszyła policja.
TVN24, który pierwszy podał wiadomość o przeszukaniu, powoływał się na nieoficjalne informacje. Najpierw zostały one potwierdzone przez rodzinę Wojciecha Jaruzelskiego, potem przez IPN.
W domu należącym do wdowy po Wojciechu Jaruzelskim w Warszawie trwają czynności podjęte przez prokuratorów IPN. Po ich zakończeniu zostanie wydany komunikat
— informował w stanowisku przesłanym portalowi wPolityce.pl Agnieszka Sopińska-Jaremczak, rzecznik prasowy Instytutu.
W rozmowie z dziennikarzami zapewniła, że przeszukania nie poprzedziło spotkanie prezesa IPN z wdową po gen. Jaruzelskim.
Wiadomość o działaniach IPN zdążyła już wywołać pomruki niezadowolenia ze strony środowiska, które atakuje Instytut za ujawnienie teczki TW „Bolka” znalezionej w domu Czesława Kiszczaka.
To jest konsekwentne wypełnianie nowej misji IPN-u, który chce się stać czymś w rodzaju policji historycznej, która będzie chodziła po domach byłych dygnitarzy PRL i w sposób dowolny zabierała stamtąd materiały
— grzmiał w TVN24 Wojciech Czuchnowski z gazety Adama Michnika.
Tomasz Skory, publicysta RMF FM, przypomina, że IPN prowadzi śledztwo ws. przetrzymywania akt, więc nie należy dziwić się przeszukaniu w willi Jaruzelskiego. Można wręcz spodziewać się podobnych akcji w domach innych osób związanych z aparatem przymusu w PRL.
Dziwna ta ekscytacja wejściem do Jaruzelskiego. Śledztwo ws. przetrzymywania akt trwa od ub. roku, była wręcz lista
— komentuje Skory na Twitterze.
W internecie pojawiło się pismo IPN w sprawie przetrzymywania akt.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prokuratorzy IPN weszli rano do willi gen. Wojciecha Jaruzelskiego przy ul. Ikara w Warszawie. „Wiadomości” TVP podały informację, że z willi śledczy wynieśli paczki dokumentów.
Prokuratorom, którzy przeprowadzali przeszukanie w domu zmarłego komunistycznego dyktatora, towarzyszyła policja.
TVN24, który pierwszy podał wiadomość o przeszukaniu, powoływał się na nieoficjalne informacje. Najpierw zostały one potwierdzone przez rodzinę Wojciecha Jaruzelskiego, potem przez IPN.
W domu należącym do wdowy po Wojciechu Jaruzelskim w Warszawie trwają czynności podjęte przez prokuratorów IPN. Po ich zakończeniu zostanie wydany komunikat
— informował w stanowisku przesłanym portalowi wPolityce.pl Agnieszka Sopińska-Jaremczak, rzecznik prasowy Instytutu.
W rozmowie z dziennikarzami zapewniła, że przeszukania nie poprzedziło spotkanie prezesa IPN z wdową po gen. Jaruzelskim.
Wiadomość o działaniach IPN zdążyła już wywołać pomruki niezadowolenia ze strony środowiska, które atakuje Instytut za ujawnienie teczki TW „Bolka” znalezionej w domu Czesława Kiszczaka.
To jest konsekwentne wypełnianie nowej misji IPN-u, który chce się stać czymś w rodzaju policji historycznej, która będzie chodziła po domach byłych dygnitarzy PRL i w sposób dowolny zabierała stamtąd materiały
— grzmiał w TVN24 Wojciech Czuchnowski z gazety Adama Michnika.
Tomasz Skory, publicysta RMF FM, przypomina, że IPN prowadzi śledztwo ws. przetrzymywania akt, więc nie należy dziwić się przeszukaniu w willi Jaruzelskiego. Można wręcz spodziewać się podobnych akcji w domach innych osób związanych z aparatem przymusu w PRL.
Dziwna ta ekscytacja wejściem do Jaruzelskiego. Śledztwo ws. przetrzymywania akt trwa od ub. roku, była wręcz lista
— komentuje Skory na Twitterze.
W internecie pojawiło się pismo IPN w sprawie przetrzymywania akt.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/283436-ipn-wszedl-do-domu-jaruzelskiego-prokuratorzy-przeszukuja-wille-komunistycznego-dyktatora