Komitet Obrony Demokracji znów zorganizował protest w Warszawie. Tym razem jego głównym celem jest obrona Lecha Wałęsy. Na rzekomo obywatelskiej manifestacji nie zabrakło znanych z ław sejmowych twarzy…
Spotkaliśmy się dzisiaj, żeby pokazać naszą siłę. Jest nas wielu. Przyszliśmy pokazać, że najważniejsze wartości to wolność i demokracja, a na jej straży stoi konstytucja
— grzmiał Kijowski, za którego plecami stali Barbara Nowacka (Zjednoczona Lewica), Ryszard Petru (Nowoczesna) i Grzegorz Schetyna (PO).
Żądamy przestrzegania prawa, żądamy poszanowania naszych praw zapisanych w konstytucji. Żądamy szacunku dla ludzi
— wykrzykiwał lider KOD-u.
Na tym nie zakończyły się histeryczne deklaracje…
Nie pozwolimy sobie odebrać Polski, naszej historii i naszych dokonań. Nie oddamy naszej wolności!
— mówił Kijowski.
Po 100 dniach rządu musimy domagać się niezawisłości TK, wolnych mediów publicznej, sprawnej i niezależnej służby publicznej. Musimy bronić niezależności prokuratury, musimy bronić praw własności i naszych praw wyborczych. Chcemy Polski wolnej, wielobarwnej różnorodnej Polski, w której jest miejsce dla każdego
— wykrzykiwał Kijowski.
Chcemy pokazać naszą solidarność z prezydentem, pierwszym przewodniczącym „Solidarności” Lechem Wałęsą, symbolem zwycięskiej walki i o wolność i demokrację w Polsce, w Europie i na całym Świecie
— mówił.
Następnie głos zabrał Schetyna.
Czytaj więcej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Komitet Obrony Demokracji znów zorganizował protest w Warszawie. Tym razem jego głównym celem jest obrona Lecha Wałęsy. Na rzekomo obywatelskiej manifestacji nie zabrakło znanych z ław sejmowych twarzy…
Spotkaliśmy się dzisiaj, żeby pokazać naszą siłę. Jest nas wielu. Przyszliśmy pokazać, że najważniejsze wartości to wolność i demokracja, a na jej straży stoi konstytucja
— grzmiał Kijowski, za którego plecami stali Barbara Nowacka (Zjednoczona Lewica), Ryszard Petru (Nowoczesna) i Grzegorz Schetyna (PO).
Żądamy przestrzegania prawa, żądamy poszanowania naszych praw zapisanych w konstytucji. Żądamy szacunku dla ludzi
— wykrzykiwał lider KOD-u.
Na tym nie zakończyły się histeryczne deklaracje…
Nie pozwolimy sobie odebrać Polski, naszej historii i naszych dokonań. Nie oddamy naszej wolności!
— mówił Kijowski.
Po 100 dniach rządu musimy domagać się niezawisłości TK, wolnych mediów publicznej, sprawnej i niezależnej służby publicznej. Musimy bronić niezależności prokuratury, musimy bronić praw własności i naszych praw wyborczych. Chcemy Polski wolnej, wielobarwnej różnorodnej Polski, w której jest miejsce dla każdego
— wykrzykiwał Kijowski.
Chcemy pokazać naszą solidarność z prezydentem, pierwszym przewodniczącym „Solidarności” Lechem Wałęsą, symbolem zwycięskiej walki i o wolność i demokrację w Polsce, w Europie i na całym Świecie
— mówił.
Następnie głos zabrał Schetyna.
Czytaj więcej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/283263-histeria-na-ulicach-warszawy-kod-broni-walesy-kijowski-chcemy-pokazac-nasza-solidarnosc-z-lechem-walesa-symbolem-zwycieskiej-walki-o-wolnosc-i-demokracje-a-w-tle-schetyna-petru-i-nowacka