Olbrychski znów bryluje w tvn: Ekipa PiS jest jak ta za czasów Gomułki! "Ale on miał w swoim otoczeniu ludzi rozsądniejszych niż prezes Kaczyński"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Potwierdza mi to tylko podobieństwo obecnie nam panujących do czasów Gomułki!

— mówił Daniel Olbrychski w programie „Tak jest’ na antenie tvn24.

Aktor w swoim stylu szeroko komentował sprawę sporu o dyrektorów stadnin.

WIĘCEJ: Koń a sprawa polska. Spór o dyrektorów stadnin nabrał wymiaru politycznego. A to wróży sprawie jak najgorzej

To nie od 25 lat, ani nie od Polski Ludowej, ale od XIX wieku zajmowali się stadami i stadninami… To nie mnie jest rozważać, co się stało. Potwierdza mi to tylko podobieństwo obecnie nam panujących do czasów Gomułki. Był taki słynny znawca koni - Gomułka, który mówił, że konie arabskie są niepotrzebne, bo pługa nie pociągną… Ale miał w swoim otoczeniu ludzi rozsądniejszych niż prezes Jarosław Kaczyński, którzy wytłumaczyli mu, że to będzie wielka strata…

— opowiadał Olbrychski.

Aktor kpił, że zmiany w stadninach to efekt „deportacji Arabów”, o którą postulują dziś różne środowiska w Europie.

W odpowiedzi Jacek Żalek przypominał, że nikt nie likwiduje stadnin, o których mówił Olbrychski, a za decyzją prezesa ANR stały argumenty merytoryczne.

Dzisiaj pan minister Jurgiel powiedział, że są podstawy do tego, by odwołać poprzednich dyrektorów. Pierwszą z nich były uchybienia - niezgodne z polskim prawem sprzedawanie zarodków naszych koni. (…) Jeżeli było tak, że dzierżawiliśmy te konie, a one były wykorzystywane wbrew polskiemu interesowi…

— tłumaczył poseł, dodając również zaniedbania w nadzorze weterynaryjnym nad końmi.

Żalek dodawał, że o kształcie stadniny nie decydują wyłącznie ich dyrektorzy, ale szereg innych osób.

Zwolnienie jednej osoby to likwidacja stadniny?!

— mówił parlamentarzysta.

Aktor zaznaczył, że to bzdury, mocno się przy tym denerwując.

Z łatwością bym to obalił, ale nie mamy na to czasu! Widziałem wypowiedź pana na inny temat - że na manifestacje KOD chodzą ludzie, którzy wyrywali paznokcie. Otóż mój przyjaciel, wybitny kapłan polski, a byli, są i będą tacy, ks. Tischner powiedział, że są trzy rodzaje prawdy: prawda, cała prawda i g…o prawda! Otóż to, co pan powiedział to g…o prawda!

— denerwował się Olbrychski.

Najlepiej odwołać dyrektora, a zastąpić go szewcem, bo należy do PiS! (…) Pan jest bez honoru!

— dodawał aktor.

Pan nie jest w stanie mnie obrazić, bo stracił pan zdolność honorową jakiś czas temu

— odparł Żalek.

lw, tvn24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych