Chodzi przede wszystkim o dziennikarzy śledczych, którzy ujawniali afery niewygodne dla rządzących
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Mariusz Kamiński, minister koordynator służb specjalnych, pytany o ujawnioną informację dotyczącą inwigilacji za czasów Platformy Obywatelskiej.
wPolityce.pl: Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych ujawnił pan szokującą informację o 48 dziennikarzach inwigilowanych za czasów rządów Platformy. Czy może pan zdradzić nazwiska, powiedzieć o szczegółach tej sprawy?
Mariusz Kamiński: Mogę powiedzieć tyle, że chodzi przede wszystkim o dziennikarzy śledczych, którzy ujawniali afery niewygodne dla ówczesnych rządzących. Szczegółowe informacje przedstawię jednak parlamentarzystom zasiadającym w komisji ds. służb specjalnych.
Czy nazwiska inwigilowanych, a także skalę i szczegóły procederu pozna również opinia publiczna?
Zobaczymy. Na początek przekażemy to na posiedzeniu komisji ds. słuzb specjalnych. Jeśli będzie oczekiwanie społeczne, to być może będzie się trzeba zastanowić nad odtajnieniem pewnych materiałów - tak, by również sami dziennikarze dowiedzieli się, że byli inwigilowani i w jakich sprawach.
Te informacje wynikają z audytu w BSW? ABW?
Z audytu w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Kończy się właśnie audyt we wszystkich służbach specjalnych, badane są tego typu tematy - na dzień dzisiejszy ustalono nazwiska 48 dziennikarzy.
Jak pan ocenia ten fakt? Jest pan zszokowany, zadziwiony?
Nie chcę tego komentować. Ja tylko przedstawiam fakty.
Ciąg dalszy na następnej stronie ===>>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Chodzi przede wszystkim o dziennikarzy śledczych, którzy ujawniali afery niewygodne dla rządzących
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Mariusz Kamiński, minister koordynator służb specjalnych, pytany o ujawnioną informację dotyczącą inwigilacji za czasów Platformy Obywatelskiej.
wPolityce.pl: Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych ujawnił pan szokującą informację o 48 dziennikarzach inwigilowanych za czasów rządów Platformy. Czy może pan zdradzić nazwiska, powiedzieć o szczegółach tej sprawy?
Mariusz Kamiński: Mogę powiedzieć tyle, że chodzi przede wszystkim o dziennikarzy śledczych, którzy ujawniali afery niewygodne dla ówczesnych rządzących. Szczegółowe informacje przedstawię jednak parlamentarzystom zasiadającym w komisji ds. służb specjalnych.
Czy nazwiska inwigilowanych, a także skalę i szczegóły procederu pozna również opinia publiczna?
Zobaczymy. Na początek przekażemy to na posiedzeniu komisji ds. słuzb specjalnych. Jeśli będzie oczekiwanie społeczne, to być może będzie się trzeba zastanowić nad odtajnieniem pewnych materiałów - tak, by również sami dziennikarze dowiedzieli się, że byli inwigilowani i w jakich sprawach.
Te informacje wynikają z audytu w BSW? ABW?
Z audytu w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Kończy się właśnie audyt we wszystkich służbach specjalnych, badane są tego typu tematy - na dzień dzisiejszy ustalono nazwiska 48 dziennikarzy.
Jak pan ocenia ten fakt? Jest pan zszokowany, zadziwiony?
Nie chcę tego komentować. Ja tylko przedstawiam fakty.
Ciąg dalszy na następnej stronie ===>>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/282899-nasz-wywiad-mariusz-kaminski-o-inwigilacji-dziennikarzy-za-czasow-platformy-chodzi-przede-wszystkim-o-tych-ktorzy-ujawniali-afery-niewygodne-dla-rzadzacych