Prof. Zybertowicz o Wałęsie: "Jest faktem potwierdzonym, że donosił, brał pieniądze i do dzisiaj kręci"

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

To co się stało na naszych oczach, to prawdziwe zwycięstwo dobra nad złem, prawdy nad kłamstwem

– powiedział Kornel Morawiecki w programie „Kawa na ławę” na antenie TVN24.

W sensie naukowym jest faktem potwierdzonym, że donosił, brał pieniądze i do dzisiaj kręci. To co zobaczy jutro opinia publiczna może tylko poszerzyć obraz. Dla poważnego badacza nie może ulegać wątpliwości agenturalność Wałęsy

– powiedział Andrzej Zybertowicz.

Jakiejkolwiek decyzji nie podjąłby IPN, byłby atakowany

– dodał doradca prezydenta.

Traktowanie tego co mówi Wałęsa poważnie, świadczy o niepoważnym traktowaniu widza

– powiedział Zybertowicz.

Sławomir Neumann nie chciał się zgodzić z teorią Andrzeja Zybertowicza i bronił Wałęsy.

Jest w Polsce wiele środowisk, które od lat chcą zabić etos Lecha Wałęsy. To kolejny etap gry teczkami. Dla niektórych bieganie z teczkami to sport narodowy. Wiemy, że dzisiaj Lecha Wałęsa ma status pokrzywdzonego. Teraz pojawia się teczka i wszyscy od tygodnia grzeją się nią i robią z tego wielką sprawą narodową. Są twierdzenia, że Kiszczak i Wałęsa razem obalili komunizm

– powiedział przewodniczący klubu PO.

Neumann sugerował, że dokumenty dostarczone IPN przez wdowę po Kiszczaku mogą być fałszywe.

Przypomnę, że gdy Lech Wałęsa miał otrzymać Nobla, to SB specjalnie fałszowało dokumenty. Mamy do czynienia ze spektaklem i teatrem. IPN powinien robić to w sposób bardziej cywilizowany i pokazał wszystkie dokumenty z domu Kiszczaka i dał Wałęsie szansę się z nimi zapoznać

– powiedział.

Legendarny przywódca „Solidarności Walczącej” Kornel Morawiecki nazwał obecną sytuację zwycięstwem dobra nad złem.

To co się stało na naszych oczach, to prawdziwe zwycięstwo dobra nad złem, prawdy nad kłamstwem. Te dokumenty są tylko częścią. Gdyby Wałęsa nie był współpracownikiem, gdyby Jurczyk nie był współpracownikiem w Szczecinie, to władze mogłyby się nie zgodzić na powstanie związków i zniszczyliby wszystko

– powiedział.

Lech Wałęsa został prezydentem, a całe otoczenie nie powiedziało prawdy o nim. Chodzi o Annę Walentynowicz, o braci Kaczyńskich, o Andrzeja Gwiazdę. Pojawiła się lista, której nie opublikowano

– dodawał.

Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej zaatakowała prof. Zybertowicza.

Panie profesorze, mam do pana duży szacunek jako do metodologa. Jak Pan się czuje kiedy IPN chce udostępnić dokumenty, które nie są jeszcze sprawdzone? Zastanawiam się czy Pan wypowiada się jako polityk rządzącej partii, czy jako socjolog?

– pytała.

Dalszy ciąg na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.