Chcą osadzić jakiegoś innego bohatera, który był tchórzem. Chcą zająć miejsce w historii!
— **oznajmił Lech Wałęsa, komentując w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską („Fakty po Faktach”, tvn24) sprawę odnalezionych w domu Czesława Kiszczaka dokumentów dotyczących TW „Bolek”.
Były prezydent nie krył swojego zdenerwowania:
Wiem, co zrobiłem. Byłem stuprocentowo oddany walce, poświęciłem wszystko, swoją rodzinę, żonę, wszystko. A oni mi zarzucają że brałem pieniądze? Pani! No żarty!
— irytował się Wałęsa.
I kilkukrotnie zapierał się, że nie współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa.
Jeszcze raz powtórzę: nigdy nie zgodziłem się na współpracę. Nigdy nie napisałem żadnego tekstu, ani żadnej mojej wypowiedzi nie można zaliczyć jako donos. Nie brałem żadnych pieniędzy. I to są fakty. Natomiast udowodniłem, że na mnie podrabiano dokumenty
— bronił się Lech Wałęsa.
Sam zainteresowany uważa, że cała historia jest częścią większej operacji.
To jest wojna. Chcą osadzić jakiegoś innego bohatera, który był tchórzem. Chcą zająć miejsce w historii
— powiedział Wałęsa.
Nie chciał jednak odpowiedzieć, kogo ma na myśli, jako „innego bohatera”.
Ja zrobiłem tak, jak potrafiłem. Ile mi siły i mądrości starczyło. Każdy mógł zrobić to lepiej (…) Czy ja im broniłem?
— były prezydent skomentował oskarżenia, że mógł być marionetką w rękach służb bezpieczeństwa.
Jest wolność, a nie ma prawa, i to powoduje jakieś zdziczenia. (…) Chcą zająć miejsce i w historii, i dzisiaj. Niektórzy są zawistni, niektórzy chorzy. Wyszkowski to chory człowiek!
— podsumował w swoim stylu Wałęsa.
lw, tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/282439-obrona-przez-atak-walesa-do-kolendy-zaleskiej-to-jest-wojna-oni-mi-zarzucaja-ze-bralem-pieniadze-pani-no-zarty-wyszkowski-to-chory-czlowiek