Prof. Żaryn: "Zdziwiłbym się, gdyby pojawiły się dokumenty zaprzeczające współpracy Wałęsy z SB w latach 70."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Rulewski obstawał jednak przy swoim.

Sprzeciwiam się tezie, że Lech Wałęsa równa się Solidarność, równa się przemiany w Polsce, równa się TW „Bolek”. Do tego sprowadzają sytuację przeciwnicy Lecha Wałęsy

— grzmiał senator PO.

Po przegranych przez PZPR wyborach Kiszczak ukradł teczkę Wałęsy jako polisę ubezpieczeniową. Nie wiem tylko, kto się pod tą polisą podpisał. Kiszczak przechodzi do historii jako co najmniej kryminalista

— stwierdził Rulewski.

Lech Wałęsa wyrasta na postać bardzo ważną w naszych dziejach. Za działalność w sierpniu 1980 r. i za to, że po 13 grudnia 1981 r., kiedy w ramach akcji „Renesans” próbowano stworzyć neozwiązek, i Wałęsa się nie poddał presji, chwała mu za to

— powiedział z kolei prof. Żaryn.

To człowiek bardzo złożony wewnętrznie, który ma jeszcze szanse, by swój życiorys wyprostować

— stwierdził senator PiS.

gah/tvn24.pl

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych