Marek Pyza w "Zadaniu Specjalnym": "To, co się teraz dzieje jest tylko potwierdzeniem tego, o czym nasza strona mówi od ponad dwóch dekad, czyli jak powstawał system III RP"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Dziennikarz śledczy Cezary Gmyz powiedział w programie Anity Gargas „Zadanie Specjalne” (Telewizja Republika), że dotarł do niepublikowanych dotąd nagrań (o łącznej długości pięciu godzin) z willi Zawrat i  z ośrodka w Magdalence, w których toczyły się rozmowy opozycji z komunistami.

Na taśmach można usłyszeć m.in. Stanisława Cioska, który mówi:

Jak ten film o tych naszych rozmowach nakręcą (…) to będzie piękny film, (…) a napiszą tak: sprzedawczycy, Targowica, Targowica, tak.

Dziennikarz tygodnika „wSieci” Marek Pyza zwrócił uwagę na  słynną daczę Kiszczaka na Mazurach jako potencjalnie kolejne miejsce przechowywania ważnych dokumentów.

Zastanawiam się, co będzie dalej, bo sytuacja, w której Maria Kiszczak przychodzi do IPN i oferuje sprzedaż teczek, wygląda groteskowo. Nie wiemy przecież, co nią kierowało

— powiedział Pyza.

Jeżeli chodzi o Lecha Wałęsa, to sprawa jego agenturalnej przeszłości wydaje się jasna. Natomiast myślę, że te dokumenty mogą zawierać jeszcze inne informacje dotyczące ważnych w Polsce osób

— stwierdził Bogdan Święczkowski, były szef ABW.

Marek Pyza podkreślił, że obecna sytuacja potwierdza zasadność podnoszenia pewnych kwestii przez środowiska prawicowe.

Na dokumenty z Moskwy poczekamy pewnie trochę dłużej. To, co się teraz dzieje jest tylko potwierdzeniem tego, o czym nasza strona mówi od ponad dwóch dekad, czyli jak powstawał system III RP

— zaznaczył dziennikarz śledczy tygodnika „wSieci”.

gah/telewizjarepublika.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych