Prezes IPN ujawnia: "Wśród przejętych materiałów są maszynopisy, rękopisy i fotografie. To sześć obszernych pakietów". Także oryginał teczki TW "Bolka"!?

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. IPN
Fot. IPN

Wśród przejętych materiałów są maszynopisy, rękopisy i fotografie. To sześć obszernych pakietów - które zostały opieczętowane i przewiezione do siedziby IPN

mówił na konferencji prasowej dr Łukasz Kamiński, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

WIĘCEJ: Szafa Kiszczaka otwarta?! Prezes IPN ujawnia: do Instytutu zgłosiła się wdowa po Kiszczaku oferując sprzedaż dokumentów! Wśród nich… notatka ze spotkania z TW „Bolkiem”!

Konferencja została zorganizowana z powodu kolejnych działań prokuratora w domu Czesława Kiszczaka. Kamiński przypomniał, że prokurator zabezpieczył szereg dokumentów.

Wstępna analiza wskazuje, że dokumenty podlegają przekazaniu ich do IPN zgodnie z ustawą

— mówił prezes IPN.

Wśród przejętych materiałów są maszynopisy, rękopisy i fotografie. To sześć obszernych pakietów, które zostały opieczętowane i przewiezione do siedziby IPN. Dziś grupa wyznaczonych prokuratorów przeprowadziła formalne oględziny dokumentacji przy udziale archiwistów i pracowników IPN

— dodawał Kamiński.

Jak mówił prezes IPN, czynności trwaly ok. czterech godzin (od 18:00 do 22:00) we wtorkowy wieczór. Dokumentacja ma zostać opublikowana zgodnie z procedurami określonymi w ustawie o IPN.

Obecny razem z Kamińskim prokurator podkreślał, że czynności w domu Kiszczaka są elementem sprawy badającej nielegalne przetrzymywanie dokumentów.

Nie chciał jednak potwierdzić pojawiających się informacji, o których pisał na Twitterze m.in. Cezary Gmyz - o tym, że wśród dokumentów są oryginały teczki TW „Bolka”.

Przedstawiciele IPN badają tę kwestię. (…) Znaleźliśmy różnego rodzaju dokumenty. Do momentu zakończenia oględzin nie zostanie upubliczniona żadna informacja w zakresie kogo one dotyczą. Dopiero po autorytatywnym stwierdzeniu, że to prawdziwe dokumenty, które podlegają przekazaniu władzom Instytutu można powiedzieć, że one dotyczą jakiejś konkretnej osoby. Jesteśmy prokuratorami i nie możemy spekulować

— zaznaczył.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych