Morawiecki o Wałęsie: "Szkoda, że były prezydent idzie w zaparte. Miał agenturalną przeszłość"

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Minister rozwoju Mateusz Morawiecki skomentował w programie „Jeden na Jeden” (TVN24) zabezpieczenie dokumentów TW „Bolka” w domu Czesława Kiszczaka. Rozmówca Bogdana Rymanowskiego odniósł się też do swojego programu.

Czy jestem w szoku w kontekście posiadania przez funkcjonariuszy takich dokumentów? Absolutnie nie. Niestety od 27 lat podejrzewałem i miałem graniczącą z pewnością wiedzę, że niektórzy funkcjonariuszy przetrzymują papiery o współpracy różnych osób z lat 70. i 80., dlatego zawsze optowałem dla ujawnienia tych papierów, zresztą dla dobra tych osób, żeby uwolniły się od swoich trzymających. Uważam, że ujawnienie tego to dobre wyjście. (…) Powinno to przeciąć jakiekolwiek zależności i uzależnienia

— powiedział Morawiecki.

Zapytany o reakcję Lecha Wałęsy, stwierdził:

Szkoda słów. Szkoda, że były prezydent idzie w zaparte. Nawet przyznanie się do tego, co miało miejsce oczyściłoby atmosferę wokół współpracy niektórych osób.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że już wcześniej spodziewał się, że biografia Lecha Wałęsy zawiera takie wątki.

Własne zdanie mam na ten temat obserwując politykę lat 90. i wcześniejsze zachowanie Lecha Wałęsy. Ale im więcej dokumentów ujrzy światło dzienne, tym więcej będziemy mieli pewności. (…) Miał agenturalną przeszłość, oczywiście

— powiedział minister.

Gość TVN24 sporo uwagi poświęcił również swojemu planowi.

Potrzebna jest ogromna determinacja i współpraca między ministerstwami. (…) Polska jest w dużym stopniu pod kątem administracji Polską resortową – trzeba budować pomosty między instytutami, organizacjami i biznesem

— tłumaczył Morawiecki.

Czytaj więcej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.