Platforma i 500+. Gdy oszuści krzyczą: "łapać oszusta", to wychodzi kabaret

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Flickr: Platforma RP
Fot. Flickr: Platforma RP

Platforma staje na głowie, łapiąc się prawą ręką za lewe ucho, a wszystko po to, by skompromitować rządowy program „Rodzina 500+”. Tymczasem koncertowo kompromituje się sama. Aż chciałoby się zapytać: to można jeszcze bardziej? Najwyraźniej można.

Najpierw straszyli, że PiS szykuje nam drugą Grecję, planując wsparcie dla rodzin, dziś chcą, żeby rząd wydał jeszcze więcej, przyznając dofinansowanie z pro demograficznego programu na każde dziecko.

Platformerska wataha wyje, bo widzi, że właśnie ma miejsce jej dorzynanie

Platforma, która oszukała Polaków, nie dotrzymując chyba żadnej z przedwyborczych obietnic krzyczy, że nie dotrzymuje ich PiS. A wyje tym głośniej, im szybciej PiS przedwyborcze obietnice wprowadza w życie. PO krzyczy „łapać oszusta”, ale sama ani na chwilę z oszustw nie rezygnuje. Przypomnijmy, że była partia władzy, chcąc wytknąć PiS przedwyborcze oszustwo, w roli matki pokrzywdzonej przez obecnie rządzących programem „Rodzina 500+”, obsadziła radną PO ze stołecznej Pragi.

To jest wielkie oszustwo. Mieliśmy zaplanowane w budżecie już. 50 razy słyszałam, że to będzie na każde dziecko. Jasio jest pokrzywdzony, bo on nie dostanie tylko dlatego, że jest pierwszym dzieckiem. Słyszałam, że jest to kilka milionów poszkodowanych rodzin, tak samo jak nasza

– mówi radna na propagandowym filmiku, podszywając się pod przeciętną Polkę.

Kolejna manipulacja Platformy! „Mama Jasia” ze spotu wymierzonego w program „500 plus” to radna PO

Mama Jasia” jakoś nie płakała nad krzywdą głodnych dzieci, gdy Stefan Niesiołowski proponował im mirabelki z drzew i szczaw z nasypów. Nie występowała także w dramatycznych filmikach, gdy PO podnosiła VAT na dziecięce ubranka oraz gdy PO przez ostatnich 8 lat nie zmieniała kryterium dochodowego, obowiązującego przy pomocy socjalnej i pozostawiała je na głodowym poziomie 514 złotych na osobę w rodzinie.

Z tego powodu nie rozdzierał szat także Sławomir Neumann, który próbując obśmiać program „Rodzina 500+” pozwala sobie na niewybredne żarty. Polityk PO podzielił się z internautami memem, na którym stojąca na krześle kilkuletnia dziewczynka trzyma za nogę młodszego brata i grozi: „Dawać mnie też 500 zł, bo go upuszczę!”.

Od kwietnia w niektórych domach przez działania PiS, a mogli dać na każde dziecko

– skomentował Neumann.

Jaki poziom, takie poczucie humoru. Prymitywny żart Neumanna oburzył internautów

Tę niekończącą się falę kompromitacji próbuje zatuszować była premier Ewa Kopacz, która najwyraźniej połapała się, że nie można być przeciw (druga Grecja), a nawet za (dać wszystkim!).

Była szefowa rządu próbowała ratować twarz Platformy, nieporadnie tłumacząc:

Dzisiaj Platforma Obywatelska mówi: niszczycie ten budżet, to przynajmniej niszczcie go w sposób sprawiedliwy, dając wszystkim dzieciom, nie dzielcie tych polskich dzieci na lepsze i gorsze!

— przekonywała Ewa Kopacz w rozmowie na antenie Polsat News.

Ech, biedne, pogubione Platfusy. Bez „dotkniętego palcem Bożym” (jak twierdził Sławomir Nowak) Słońca Peru i Króla Europy Platforma jest jak dziecko we mgle. Całe szczęście, że Donald Tusk wybrał emigrację.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych