Kto pierwszy polegnie: Rosja zbankrutuje, czy Unia Europejska się rozpadnie? Trwa wyścig z czasem...

Niccolò Caranti/Wikipedia.org na lic CC BY-SA 3.0
Niccolò Caranti/Wikipedia.org na lic CC BY-SA 3.0

W swym ostatnim tekście dla „Project Sindicate” miliarder i spekulant finansowy George Soros stawia tezę, że trwa obecnie wyścig z czasem, kto polegnie pierwszy: czy Rosja ogłosi niewypłacalność, czy Unia Europejska się rozpadnie. Jego zdaniem, spadek cen ropy naftowej połączony z sankcjami ekonomicznymi przybliża dużymi krokami krach rosyjskiej gospodarki. Z drugiej strony Unia przeżywa pięć-sześć kryzysów na raz i trzeszczy w szwach. Putin to widzi i próbuje ten rozpad przyspieszyć, bombardując ludność cywilną w Syrii i w ten sposób zwiększając strumień uchodźców do Turcji, a tym samym do Europy. Według Sorosa, kluczowy okaże się rok 2017, który przyniesie odpowiedź, kto pierwszy pęknie.

Tekst miliardera spotkał się z większym rezonansem w Moskwie niż na Zachodzie. Wiceprezydent Akademii Problemów Geopolitycznych Konstantin Sokołow przyznał zarysowany powyżej scenariusz za całkowicie realny. Jego zdaniem, krach Rosji i Unii Europejskiej nastąpi niemal jednocześnie i rok 2017 jest wielce prawdopodobny.

Sokołow nazwał przy okazji Sorosa „tubą światowej elity finansowej”, która nie tyle prognozuje rozwój sytuacji, ile raczej ogłasza swoje cele. Jego zdaniem, „przeciw Rosji i Europie toczy się wojna”, a jej głównych inspiratorów wskazał za oceanem: wśród globalnej finansjery. Według niego sposobem walki jest „rozpad państwowości”, który dokonał się już w państwach Bliskiego Wschodu i przyniósł tam totalny chaos. Teraz model bliskowschodniego chaosu przenoszony jest do Europy.

Z realnością scenariusza przedstawionego przez Sorosa zgadza się też ekspert Centrum Badań Wojskowo-Politycznych słynnego MGIMO (kuźni kadr rosyjskiej dyplomacji) w Moskwie – Michaił Aleksandrow. Jego zdaniem, tekst miliardera może jednak uśpić czujność rosyjskich władz przekonanych, że upadek Unii Europejskiej jest tylko kwestią czasu. Z tym Aleksandrow zgadza się całkowicie: Unia już się rozpada na naszych oczach, ale – ostrzega – jeszcze szybciej może dojść do krachu Rosji. Dlatego wzywa władze na Kremlu do śmiałych kroków i ratowania gospodarki, póki jest na to czas.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE =======>>>

12
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.