Prof. Bugaj o swoim rozczarowaniu PiS-em: "Nie udam się teraz na manifestacje KOD, by podskakiwać z Giertychem"

fot. PAP/Adam Warżawa
fot. PAP/Adam Warżawa

Wśród przyczyn rozczarowania PiS-em prof. Bugaj wymienia m.in. powołanie nowej komisji ds. Smoleńska.

Gdyby pojawiły się nowe dowody czy fakty to w porządku, ale tak to będzie budziło zniecierpliwienie

— ocenia.

Na uwagę, że powołanie komisji smoleńskiej jest oddaniem części elektoratu PiS tego, co mu obiecano, rzuca:

Takie „odwalenie pańszczyzny” może mieć poważne konsekwencje. Poprzednie rządy przy sprawie katastrofy w Smoleńsku popełniły wiele błędów i niedopatrzeń. Tyle że między błędami a oskarżaniem o zamach i współuczestnictwo jest przepaść. W narracji po wyborach tej przepaści nie usunięto. I zawsze część Polaków będzie podejrzewać, że zrobiono coś straszliwego. I to będzie silnie jątrzyło.

Pytany natomiast, czy żałuje poparcia dla PiS, odpowiada:

Zdecydowanie nie żałuję, że nie głosowałem na obecną opozycję. Jeżeli już, to z perspektywy czasu żałuję, że nie zostałem w domu.

W domu jest rzeczywiście jest najbezpieczniej, panie profesorze. Czasem jednak trzeba się z niego wychylić, by podjąć ważną decyzję. Pan to zrobił. Jeśli popierał pan Andrzeja Dudę i PiS, to chyba odpowiednio na 5 i 4 lata, a nie kilka miesięcy. Czy nie za wcześnie na bilans?

JKUB/”SE

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.