Do krytykantów programu „500 plus” nie dotarło, że stanowi on zachętę do wielodzietności dla Polaków na wymarciu.
Najpierw, według oburzonych oratorów PO, państwa nie było stać na ten luksus. Potem nagle zmienili taktykę o 180 stopni i postulowali zwiększenie dopłat i objecie nimi także jedynaków. Widać w ferworze walki nie doczytali, że i ich rodzice będą je otrzymywali, jeśli mają problemy egzystencjalne. Koniec końcem, PO… poparła „oszustwo” PiS, gdyż jej posłowie wstrzymali się od głosu, czyli nie wyrazili sprzeciwu wobec programu „500 plus”. Głupio by było się sprzeciwić, bo co by sobie obywatele pomyśleli?
Dla odświeżenia pamięci, ta sama PO, która domagała się wczoraj uchwalenia comiesięcznych wypłat pół tysiąca złotych dla każdego nowo narodzonego aż do uzyskania przez niego pełnoletności, będąc u władzy nie chciała przyznać stu kilkudziesięciu złotych dodatku dla kalekich dzieci. Ja nie zapomniałem tych uwłaczających ludzkiej godności obrazków zrozpaczonych matek z ciężko upośledzonymi malcami i nastolatkami w wózkach inwalidzkich, okupujących sejmowe korytarze…
Jaki jest program PO na dziś? Nie ma. Żadnego nie ma. Jest wykładnia, a brzmi ona następująco: dowalać PiS ile wlezie! W stosunku do minionych lat zmienił się tylko wokabularz tych rzeczników „zgody narodowej” i „miłości”. Nie wiem, czy na trwałe, w każdym razie natenczas określenia: ćwoki, ścierwojady, świńskie ryje, karły moralne, załgani hipokryci, katolickie cioty, zera itd. wyszły z użytku. Tylko taktyka dowalania pozostała aktualna. Najpierw, krótko po przegranych wyborach było, że rząd Szydło naobiecywał i nic nie robi, potem, że narzucił szaleńcze tempo, wreszcie, że - w przeciwieństwie do Platformy Obywatelskiej oczywiście - ma obywateli za nic, dzieli naród, łamie konstytucję i zwalnia wzorcowych dziennikarzy, głoszących jedynie słuszna prawdę.
Wbrew sławetnemu twierdzeniu jednego z tych zwolnionych, ludzie nie są tacy głupi, ani jeszcze głupsi. Nigdy bym się nie spodziewał, że dostrzeże to również „Gazeta Wyborcza”, która donosi właśnie w tytule:
Nowy sondaż CBOS: Wysoka przewaga PiS.
Ot, taki wyborczy barometr po trzech miesiącach „demontażu państwa” i „deptania demokracji” przez tych… - patrz początek komentarza…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Do krytykantów programu „500 plus” nie dotarło, że stanowi on zachętę do wielodzietności dla Polaków na wymarciu.
Najpierw, według oburzonych oratorów PO, państwa nie było stać na ten luksus. Potem nagle zmienili taktykę o 180 stopni i postulowali zwiększenie dopłat i objecie nimi także jedynaków. Widać w ferworze walki nie doczytali, że i ich rodzice będą je otrzymywali, jeśli mają problemy egzystencjalne. Koniec końcem, PO… poparła „oszustwo” PiS, gdyż jej posłowie wstrzymali się od głosu, czyli nie wyrazili sprzeciwu wobec programu „500 plus”. Głupio by było się sprzeciwić, bo co by sobie obywatele pomyśleli?
Dla odświeżenia pamięci, ta sama PO, która domagała się wczoraj uchwalenia comiesięcznych wypłat pół tysiąca złotych dla każdego nowo narodzonego aż do uzyskania przez niego pełnoletności, będąc u władzy nie chciała przyznać stu kilkudziesięciu złotych dodatku dla kalekich dzieci. Ja nie zapomniałem tych uwłaczających ludzkiej godności obrazków zrozpaczonych matek z ciężko upośledzonymi malcami i nastolatkami w wózkach inwalidzkich, okupujących sejmowe korytarze…
Jaki jest program PO na dziś? Nie ma. Żadnego nie ma. Jest wykładnia, a brzmi ona następująco: dowalać PiS ile wlezie! W stosunku do minionych lat zmienił się tylko wokabularz tych rzeczników „zgody narodowej” i „miłości”. Nie wiem, czy na trwałe, w każdym razie natenczas określenia: ćwoki, ścierwojady, świńskie ryje, karły moralne, załgani hipokryci, katolickie cioty, zera itd. wyszły z użytku. Tylko taktyka dowalania pozostała aktualna. Najpierw, krótko po przegranych wyborach było, że rząd Szydło naobiecywał i nic nie robi, potem, że narzucił szaleńcze tempo, wreszcie, że - w przeciwieństwie do Platformy Obywatelskiej oczywiście - ma obywateli za nic, dzieli naród, łamie konstytucję i zwalnia wzorcowych dziennikarzy, głoszących jedynie słuszna prawdę.
Wbrew sławetnemu twierdzeniu jednego z tych zwolnionych, ludzie nie są tacy głupi, ani jeszcze głupsi. Nigdy bym się nie spodziewał, że dostrzeże to również „Gazeta Wyborcza”, która donosi właśnie w tytule:
Nowy sondaż CBOS: Wysoka przewaga PiS.
Ot, taki wyborczy barometr po trzech miesiącach „demontażu państwa” i „deptania demokracji” przez tych… - patrz początek komentarza…
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/281548-polej-jadzka-jaki-jest-program-po-na-dzis-nie-ma-jest-wykladnia-dowalac-pis-ile-wlezie?strona=2
