Gadowski: "Proces odcinania PSL-u od państwowych funduszy, to proces uzdrawiania państwa"

Nadchodzi post, więc trzeba mówić prawdę. Kluczyć już nie można. Przynajmniej w te 40 dni, które zmuszają nas do większego duchowego wysiłku. Popiół na głowę posypać powinno najbardziej działacze Platformy i PSL-u. Pozostawili Polskę w stanie trochę na niby. Trochę na niby mamy politykę zagraniczną, trochę na niby mamy służby, armię i społeczeństwo. Tego społeczeństwa nie słuchano dotychczas

— zaczyna swój komentarz tygodnia Witold Gadowski.

Czy władza Prawa i Sprawiedliwości odda społeczeństwu państwo? To wielkie pytanie i należałoby o nim ciągle myśleć

— pyta publicysta „wSieci”.

Najwięcej uwagi poświęca jednak Polskiemu Stronnictwu Ludowemu i temu jak ta partia zmieniała się po upadku PRL.

Rozpoczęło się posypywanie głów dawnego ZSL-u, przemalowanego na PSL. Pamiętam moment tego przemalowania i pamiętam jak wtedy zacny człowiek Roman Bartoszcze został przez aparatczyków wykorzystany i zniszczony

— mówi Gadowski.

Ukradziono i posługiwano się nazwą PSL-u dla związku zawodowego wiejskiej nomenklatury, nastawionej na ssanie państwa we wszystkich miejscach, gdzie to tylko możliwe

— dodaje.

Gadowski przypomina też o wyjątkowej aktywności PSL w obsadzaniu stanowisk w spółkach Skarbu Państwa.

Zaczął się popłoch w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Okazało się, że kilkaset stanowisk kierowniczych tylko w tej agencji pełnili członkowie PSL-u, członkowie rodzin psl-owskich bonzów

— mówi.

Zdaniem publicysty Stefczyk.info, należy odciąć ludowców od państwowych pieniędzy.

Proces odcinania PSL-u od państwowych funduszy jest procesem uzdrawiania państwa. Im wcześnie odetnie się PSL od tych wszystkich możliwości, które tworzyły księstwa pana Burego, Karapyty, Struzika na Mazowszu, tym lepiej dla państwa

— mówi Gadowski.

Gadowski odniósł się też do sprawy nominacji i natychmiastowej rezygnacji Mariusza Antoniego Kamińskiego z państwowej spółki.

Nie należy robić takiego nieładnego widowiska. Zresztą nie wiem, czy to politycy są najlepsi do kierowania spółkami Skarbu Państwa — mówi.

Nie ukrywam, że trochę identyfikuję się z tymi zmianami w Polsce i nie chciałbym, by spłynęły one trochę na manowce jak zawsze spływały po każdej wymianie władzy

— dodaje.

Mly/gadowskiwitold.pl

W swoim Komentarzu Tygodnia Gadowski mówi też o zmianach w mediach publicznych i ataku na Polskę ze strony BBC.


Śmiech i złość” - zbiór felietonów Jana Pietrzaka z lat 2008 - 2015. z ośmiu lat rządów nieszczęsnej koalicji PO-PSL. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.