Cymański: Zalety programu 500+ przewyższają wszelkie jego mankamenty. A z zarzutów PO drwi nawet "Szkło kontaktowe"... NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/TVN24
fot. wPolityce.pl/TVN24

To jest tak, że siejemy dzisiaj, ale prawdziwe efekty będą wtedy, gdy te nowo narodzone dzieci wejdą w wiek produkcyjny. Wtedy dopiero przyjdzie oddech dla Polski

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tadeusz Cymański z PiS.

wPolityce: Spodziewał się pan, że debata o programie 500 plus wywoła aż tyle emocji?

Tadeusz Cymański: Trochę się minąłem ze swymi oczekiwaniami. Myślałem, że będzie bardziej merytoryczna. Ale myślę, że to pokazuje, że Platforma sobie uświadomiła jedną rzecz. Że mogła, że powinna rok, dwa lata temu zrobić coś podobnego. To prawda, że jest to ogromny wysiłek. Ale my udowodnimy, że jest to możliwe. Platforma podniosła zasiłki rodzinne o 9 zł - nie kwestionuję

Wydłużyła też urlopy macierzyńskie

To prawda, ale gdyby zestawić to wszystko, co zrobiła PO z naszym programem, to różnica jest gigantyczna.

Tymczasem PO krzyczy, że to program nie dla wszystkich, program, który dzieli i wyklucza…

To prawda, że nie wszyscy się w nim mieszczą. Ale to nie tak, że są wykluczani. Po prostu nie wszyscy są do niego zapraszani. Można o tym dyskutować. Ale ja jestem w komisji finansów i zwracam uwagę, że poruszamy się w świecie realnych pieniędzy.

No tak, PO mówiła, że budżet tego nie wytrzyma, a teraz mówi „dajcie wszystkim”…

Doszło nawet do tego, że nawet w takim programie jak „Szkło kontaktowe” dziennikarze sobie dworują z Platformy, że jeszcze nie otrzeźwiała, nie doszła do siebie. To o czymś świadczy. Niech się wezmą w garść.

Program jest bez wad?

Ja też pewne sprawy wdziałbym inaczej. Ale podkreślam – zalety tego programu przewyższają absolutnie wszelkie mankamenty. On zresztą pewnie będzie modyfikowany. Będziemy zbierać doświadczenia

A jest pan pewien, że nie zabraknie pieniędzy w przyszłym roku? Opozycja – nie bez racji mówi, że w tym roku macie potężny zastrzyk z aukcji LTE. Ale co dalej?

To prawda w tym roku spięliśmy to dzięki LTE. Ale są pewne plany i założenia. Pewny to ja jestem, że kiedyś umrę i że ta rozmowa się skończy

Natomiast jestem w komisji finansów – to będzie trudne, ale możliwe.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych