Komendant główny policji oskarża funkcjonariuszy o prowokację! „Nie rezygnuję dlatego, że się obawiam, ale dlatego, by honor munduru i całej formacji był nieskalany”

Fot. PAP/Kamiński
Fot. PAP/Kamiński

Maj zasugerował, że za prowokacją może stać kierownictwo Biura Spraw Wewnętrznych.

Chodzi o byłych komendantów BSW

– powiedział inspektor.

Od was mam tę wiedzą, że sprawa dotyczy przyjęcia 5 butelek wódki

– stwierdził Maj, który przypomniał, że sprawa może dotyczyć również przyjęcia 10 tys. zł. pożyczki.

Jeżeli sprawa jest wyjaśniona 2010 roku, a  w lutym mój informator jest przesłuchiwany i przekazany do prokuratury, to jak pan to ocenia?

– odpowiedział na pytanie jednego z dziennikarzy.

Nie rezygnuję dlatego, ze się obawiam, ale dlatego, by honor munduru i całej formacji był nieskalany

– zaznaczył Maj.

Moje działania są zamknięte, ze ja w ogóle nie wiem, że jest jakieś post. Ja o postępowaniu wiem od państwa. Nie byłem w charakterze świadka czy podejrzanego, w ogóle nie byłem w Prokuraturze Apelacyjnej w Łodzi. (..) Jeżeli ta sprawa dotyczy sprawy o której wiem, to jest to prowokacja policyjna

– zaznaczył ustępujący komendant główny policji.

Ważne jest dobro instytucji i mnie jako policjanta. Przeprowadziłem długa rozmowę z ministrami i dziś złożyłem na ich ręce moją decyzję

– dodał insp. Zbigniew Maj.

gah


Obraz polskich stróżów prawa widziany oczami byłego policjanta:„Spowiedź psa. Brutalna prawda o polskiej policji”. Książka do kupienia wSklepiku.pl. Polecamy!

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.