Gigantyczna afera w NFZ. Dane wszystkich Polaków są w rękach dwóch firm. Kto na tym zarobił? CBA prześwietla kontrakty

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Dwie firmy informatyczne mają dane zdrowotne wszystkich Polaków. Narodowy Fundusz Zdrowia zapłacił za system prawie pół miliarda złotych, ale nie ma do niego praw autorskich. Prokuratura prześwietla kontrakty – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.

Warszawska Prokuratura Apelacyjna prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy obsłudze informatycznej Narodowego Funduszu Zdrowia – ustalił DGP. Sprawę bada Centralne Biuro Antykorupcyjne, ponieważ NFZ stracił przynajmniej 43,5 mln zł.

Od 1999 r. urzędnicy podpisywali przez wiele lat absurdalne umowy, które nie przenosiły na Fundusz praw autorskich do własnego systemu. Oznaczało to, że nie można było zmienić dostawcy, a usługa informatyczna została zmonopolizowana przez dwie firmy, z którymi podpisano umowy jeszcze za czasów kas chorych. Co ciekawe, kontrakty przedłużane są co roku, bez przetargu, mimo że kolejne kontrole, m.in. NIK oraz UZP, wskazywały na konieczność zmiany – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.

Przedmiotem postępowania jest podejrzenie działania i zaniechania działania przez funkcjonariuszy publicznych oraz inne osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi NFZ. Działania i zaniechania te miały na celu osiągnięcie korzyści majątkowej ze szkodą dla interesu publicznego

– mówi DGP rzecznik warszawskiej prokuratury Zbigniew Jaskólski.

Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”

mall / gazetaprawna.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.