TYLKO U NAS. Marszałek Senatu odsłania kulisy spotkania z Komisją Wenecką: "Członkowie KW byli bardziej zainteresowani uzyskaniem konsensusu politycznego niż oceną tego, co się stało do tej pory"

PAP/Tomasz Gzell
PAP/Tomasz Gzell

Mogę powiedzieć, że Platforma nie mówiła nic o przyszłości i próbie rozwiązania konfliktu, a my zwracaliśmy uwagę, że TK ma w tej chwili warunki do tego, by pracować i orzekać, a paraliż został zażegnany

mówi Stanisław Karczewski w rozmowie z wPolityce.pl, opisując kulisy spotkania z przedstawicielami Komisji Weneckiej.

WIĘCEJ: Magierowski o rozmowie szefa Komisji Weneckiej z prezydentem: „Bardzo dobre, merytoryczne spotkanie dwóch prawników”. Komisja była też w SN i KRS

Panie marszałku, Jak przebiegało spotkanie przedstawicieli Senatu z członkami Komisji Weneckiej, którzy odbywają swoistą wizytację w Polsce?

Stanisław Karczewski, marszałek Senatu: Ze strony PiS było pięciu przedstawicieli, a dodatkowo zaprosiłem na spotkanie również pana wicemarszałka Senatu Bogdana Borusewicza i przewodniczącego klubu Platformy Bogdana Klicha. Dokładnie w takim składzie rozmawialiśmy z członkami Komisji Weneckiej i muszę przyznać, że wszyscy mogliśmy wypowiedzieć się swobodnie. Najpierw PO i PIS przekazały swoje opinie o kryzysie wokół TK, a później było kilka pytań ze strony członków i przewodniczącego Komisji Weneckiej.

Co najbardziej interesowało przedstawicieli Komisji Weneckiej?

Najbardziej interesował ich problem tempa prac nad ustawami poświęconymi Trybunałowi Konstytucyjnemu oraz to, w jaki sposób ten kryzys może zostać zażegnany. Debata była bardzo merytoryczna i przeprowadziliśmy taką małą wewnętrzną dyskusję z kolegami z PO.

Komisja Wenecka wyczuła to napięcie?

Tak. Oni powiedzieli wyraźnie, że spór wokół Trybunału Konstytucyjnego ma dwa aspekty - jeden czasowy, czyli ten na sprawy bieżące i w przyszłości, a drugi jest polityczno-prawny. Odniosłem wrażenie, że członkowie KW bardziej zainteresowani są porozumieniem i uzyskaniem konsensusu politycznego niż oceną tego, co się stało do tej pory.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.