Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Wicepremier Jarosław Gowin, który był gościem programu „Kropka nad i” (TVN24), skomentował wypowiedź prezesa PiS, który podczas gali tygodnika „Wprost” wskazał na rodzinne powiązania zaciekłych krytyków rządu.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego przyznał, że zgadza się z Jarosławem Kaczyńskim.

Istnieje pewien związek, nawet rodzinny, między środowiskami, które instalowały w Polsce komunizm a częścią tych środowisk, które dzisiaj tak ostro krytykują rządy Zjednoczonej Prawicy

— powiedział Gowin.

Jeśli przyjrzeć się biografiom tych ludzi, ich korzeniom rodzinnym, to przykro mi, ale zaskakująco często okazuje się, że ta ciągłość istnieje

— dodał minister.

Rozmówca Moniki Olejnik podkreślił, że Kaczyński nie miał na myśli tego, że Polska przypomina mu czasy stalinowskie.

Powiedział, że pewien rodzaj krytyki formułowanej pod adresem PiS-u czy rządu kojarzy mu się z retoryką stalinowską

— wyjaśnił Gowin.

Strona 1 z 2