Głowa państwa komentuje imaginację lidera PO: „Nie rozumiem, co pan Grzegorz Schetyna miał na myśli. Polska ma swoją reprezentację wybraną przez wyborców”. WIDEO

Fot. wPolityce.pl/ansa
Fot. wPolityce.pl/ansa

Prezydent Andrzej Duda odniósł się w programie „Dziś wieczorem” (TVP Info) do kuriozalnej deklaracji lidera PO Grzegorza Schetyny, który ogłosił się reprezentantem Polaków w UE.

CZYTAJWNIEŻ: Prezydent o wyborze sędziów TK przez posłów Platformy: „Zrobiono to po to, by zawłaszczyć Trybunał przez jedną partię”

Prezydent Duda o programie „Rodzina 500 plus”: „To pierwsze prawdziwe wyciągnięcie ręki do Polaków, do przeciętnej polskiej rodziny i ludzi młodych”

Nie rozumiem, co pan Grzegorz Schetyna miał na myśli. Polska ma swoją reprezentację wybraną przez wyborców , którzy są tam reprezentowani

— powiedział Duda.

Dzisiaj politykę zagraniczną prowadzi prezydent we współpracy z ministrem spraw zagranicznych i panią premier, a więc prowadzi ją rząd i prezydent. I to jest właściwa sytuacja z punktu widzenia polskiej konstytucji

— dodał prezydent.

Rozmówca Danuty Holeckiej odniósł się również do kwestii porozumienia między przedstawicielami Unii Europejskiej a Wielką Brytanią.

Można oceniać to różnie. Chciałbym podkreślić, że to wstępny projekt, który zostanie poddany pod właściwe negocjacje. Nie wyobrażam sobie, aby można było zgodzić się na rozwiązania, które będą miały charakter dyskryminujący. Swoboda przepływu ludzi to podstawa UE. Jakiekolwiek działania dyskryminacyjne wzbudza sprzeciw wielu krajów. (…) Jednocześnie projekt zawiera ważne elementy dotyczące wzmocnienia suwerenności. O tym premier Cameron rozmawiał ze mną w Londynie, o tym rozmawialiśmy też w Warszawie

— mówił Andrzej Duda.

Prezydent zwrócił uwagę na priorytet, jakim jest dla niego bezpieczeństwo kraju.

To przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa energetycznego, dywersyfikacji gazu, bezpieczeństwa przemysłowego, jak i bezpieczeństwa Polaków – odbiorców tych surowców. Stąd oczywista jest wizyta pani premier w Norwegii i rozmów dotyczących wzmacniania Unii energetycznej, rozmowy by zapobiec Nord Stream 2, który z naszego punktu widzenia jest bardzo niekorzystny, a nie ma ekonomicznego uzasadnienia. (…) Jest sprzeczna z istotą UE mówiącej o dywersyfikacji, bo monopolizuje rynek przez kontrakt z Gazpromem. To stwarza niebezpieczeństwo w naszej części Europy. Mam nadzieję, że KE wypowie się finalnie negatywnie o tym. Wspólnie z panią premier i MSZ prowadzimy politykę i cieszę się, że pani premier jest aktywna. Ja też rozmawiałem o tym z sekretarzem NATO, głównodowodzącym sił Sojuszu i sił USA. (…) Mamy szansę na to, że NATO pokaże, że jest żywe i reaguje na sytuację, a to oznacza wzmocnienie obecności Sojuszu w naszej części Europy, stałe bazy jeśli chodzi o sprzęt i możliwie jak największą obecność, jeśli chodzi żołnierzy i co najmniej zwiększoną obecność rotacyjną

— podkreśliła głowa państwa.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.