Jaworski o dofinansowaniu WSKSiM: "Nie wiem, dlaczego ta szkoła miałaby być dyskryminowana. Zajmuje jedno z czołowych miejsc w Polsce". NASZ WYWIAD

Fot. wsksim.pl
Fot. wsksim.pl

Każda instytucja świadczy swoim działaniem o tym czy jest dobrą czy złą, czy zasługuje na pomoc czy nie

— mówi o poprawce budżetowej dot. Wyższej Szkoły w Toruniu poseł Andrzej Jaworski.

wPolityce.pl: Platforma Obywatelska zwraca uwagę na poprawkę budżetową, która zakłada wsparcie toruńskiej wyższej szkoły związanej z o. Tadeuszem Rydzykiem. Szkoła ma otrzymać 20 mln złotych. Czym to jest motywowane? Pojawiają się wątpliwości, czy to nie rodzaj wsparcia środowiska, które sprzyjało PiS w ostatnich latach…

Andrzej Jaworski: Gdybyśmy w ten sposób mieli podchodzić do poprawek budżetowych, to okazałoby się, że każda jest wątpliwa i podejrzana. W każdym przypadku można byłoby znaleźć sposób, by mówić o wspieraniu tego czy innego środowiska. Takie stawianie tej sprawy jest całkowicie nieuzasadnione. Wszystkie instytucje, które mają sukcesy, funkcjonują i służą dobru wspólnemu, mogą otrzymać wsparcie, jeśli potrzebują. W naszej ocenie takie wsparcie powinno być dostępne.

Wyższa szkoła w Toruniu spełnia te kryteria?

To jest jedna z wyższych szkół, które zajmują czołowe miejsca w Polsce. W zestawieniu szkół wyższych, które były tworzone w poprzednich latach, szkoła toruńska lokowała się na najwyższych poziomach. Wobec tego uznaliśmy, że należy pomóc tej szkole, oczywiście jeśli będzie taka wola Sejmu.

Mowa o środowisku, które jest identyfikowane politycznie. To jest jedyna szkoła, która otrzymała wsparcie Sejmu?

Nie, skąd. Budżet zakłada pomoc wielu szkołom, w tym szkołom prywatnym. Nie widzę żadnego powodu, by akurat ta szkoła była napiętnowana czy dyskryminowana. Dlaczego studenci tej szkoły mają być inaczej traktowani niż inni studenci?

Może Pan wymienić jakąś inną szkołę, która otrzymała podobne wsparcie?

Z budżetu państwa są wspierane wszystkie państwowe uczelnie wyższe. Jednak także szkoły prywatne. Jest projekt poprawki budżetowej na rzecz szkoły w Gnieźnie. To prywatna szkoła im. Hipolita Cegielskiego. Ciężko powiedzieć, by ta szkoła miała jakieś konotacje polityczne.

Może warto zmienić ten model dofinansowania szkół? Nie wygląda on zupełnie „czysto”, gdy politycy decydują o wspieraniu środowisk, które nie są neutralne światopoglądowo.

Nie widzę nic nieczystego w tym, że studenci mogą otrzymywać pomoc ze strony państwa.

Nie widzi Pan ryzyka konfliktu interesów w tym modelu?

W ten sposób możemy popaść w zupełną paranoję. W ten sposób patrząc uczelnie, które są w sporze z rządem, nie otrzymywałyby żadnego wsparcia, bo są krytyczne. To paranoja.

Może jakiś rząd będzie działał właśnie zgodnie z taką zasadą…

Każda instytucja świadczy swoim działaniem o tym czy jest dobrą czy złą, czy zasługuje na pomoc czy nie.

Rozmawiał Stanisław Żaryn


Historia polskiej masonerii i jej tajemnice! „Polskie ścieżki masonerii” - Andrzej Zwoliński. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych