Komitet stały Rady Ministrów przyjął program „500 plus”. Poinformowali o tym - na wspólnej konferencji prasowej w KPRM - ministrowie finansów, polityki oraz min. Henryk Kowalczyk.

Środki finansowe są zabezpieczone i przystępujemy do kolejnego etapu: przyjęciu przez rząd i skierowaniu go do prac parlamentarnych

— mówił Kowalczyk.

Politycy nie kryli też, że jedną z przyczyn zorganizowania spotkania z dziennikarzami była krytyczna ocena ze strony Ministerstwa Finansów.

WIĘCEJ: Sztandarowy projekt PiS zagrożony? Opozycja triumfuje, bo Ministerstwo Finansów nie zaakceptowało obecnego kształtu ustawy 500 zł na dziecko

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska stwierdziła, że żadna kluczowa kwestia nie została zmieniona podczas negocjacji rządowych.

Utrzymany został próg przy pierwszym dziecku (800 złotych i 1200 w przypadku niepełnosprawnych), nie ma progu od drugiego dziecka. Rodziny zastępcze również będą otrzymywały świadczenie, mamy również osiągnięty kompromis przy finansowaniu tego zadania, jeśli chodzi o samorządy

— mówiła Rafalska.

Minister Szałamacha zaś tak tłumaczył, skąd negatywna opinia ministerstwa:

Naturalną koleją rzeczy jest to, że gdy jest głęboka zmiana społeczna, to ministerstwa składają uwagi. Ja również składałem takie uwagi, dbając o kształt całościowego rozwiązania. Takie uwagi zostały złożone i wczoraj. Następnie podczas komitetu stałego rządu jest dyskusja - część uwag jest przyjęta, część oddalona

— mówił minister finansów.

Szałamacha podkreślał, że projekt „został wygładzony” podczas rozmów między przedstawicielami ministerstw.

Pracujemy w sporym niedoczasie - samorządy oczekują tego, że będą miały długi okres przygotowania, jest presja, którą PiS wywołało, bo to nasz sztandarowy projekt społeczny. Jest oczekiwanie: rządzicie, więc pokażcie, na co nas stać. W związku z tym wymiana korespondencji nie daje, przyznaję, pełnego komfortu pracy

— tłumaczył.

Ministrowie dopytywani o sprawę 200 milionów złotych, na których brak zwracało uwagę Ministerstwo Finansów, odpowiadali, że to drobiazg wynikający z niezrozumienia i został poprawiony.

Ta różnica zostanie poprawiona. (…) Małe nieporozumienie zostanie poprawione. Ocena skutków regulacji będzie poprawiona, to drobny mankament

— podkreślał z kolei minister Kowalczyk.

Rafalska prosiła, by zwrócić uwagę na to, że rząd pracuje przy konsultacjach przy tym projekcie przy odsłoniętej kurtynie.

Tak szeroko konsultowanych społecznie projektów jeszcze nie było

— dodała.

lw