Girzyński: TK oceni ustawę o Trybunale wedle starych zasad? Prezes Rzepliński złamałby prawo. Wydawało mi się, że to jest poważny człowiek. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/ansa
Fot. wPolityce.pl/ansa

Sąd i TK musi działać zgodnie z prawem. Wszelkie sądy i trybunały są niezawisłe, ale podlegają ustawom

— mówi o sprawie TK były poseł Zbigniew Girzyński.

wPolityce.pl: Sprawa Trybunału Konstytucyjnego wciąż budzie emocje. Czy w Pana ocenie zasadnie? Ten spór trwa czy już został wygaszony?

Zbigniew Girzyński: Z punktu widzenia formalnego obowiązuje obecnie nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym. Dopóki ona nie zostanie znowelizowana, albo dopóki nie zostanie w sposób prawomocny stwierdzona jej niekonstytucyjność, ona obowiązuje. Na podstawie tej ustawy i tylko na podstawie tej ustawy Trybunał może obecnie funkcjonować. Od strony formalnej sprawa jest zamknięta.

Toczy się jednak spór o trzech sędziów, którzy zostali wybrani przez Sejm, ale nie zostali zaprzysiężeni.

To dla mnie też jest jasne, ponieważ w świetle prawa sędzią TK jest osoba wybrana w sposób przewidziany prawem przez Sejm, od której ślubowanie przyjął Prezydent RP.

Ale Trybunał wskazał, że Prezydent RP ma obowiązek, a nie przywilej przyjęcia tego ślubowania.

Tak, rzeczywiście Trybunał tak uznał, ale zrobił to w grudniowym orzeczeniu. To orzeczenie obowiązuje dopiero od chwili opublikowania przez stosowne publikatory. Ono nie może obowiązywać wstecz. Z punktu widzenia formalnego wszystko jest jasne. Jedynym sposobem, który nie naraża członków TK na zarzut działania niezgodnego z prawem, jest rozpoczęcie orzekania zgodnie z nową ustawą, w pełnym składzie, zgodnie z datą wpływania ustaw do TK. Każde inne spotkanie, w innym gronie niż pełny skład, będzie niezgodne z przepisami.

Tego niestety można się spodziewać.

Nie sądzę, by sędziowie TK, znający doskonale prawo i przepisy, narażali się na zarzut działania niezgodnego z prawem.

Prezes Rzepliński zapowiada, że TK będzie działał w oparciu o poprzednią ustawę i w lutym oceni nowelizację ustawy TK. Jak Pan to ocenia?

Jeśli prezes Rzepliński postąpiłby w ten sposób, złamałby prawo. Przypomnijmy, że wszelkie sądy i trybunały są niezawisłe, ale podlegają ustawom.

Kto ma ocenić, czy TK działa zgodnie z ustawą?

To nie jest kwestia oceny. Sąd nie może ocenić, czy działa zgodnie z prawem. On musi działać zgodnie z ustawą. Jeśli TK w pełnym składzie przerobi wszystkie ustawy, które wiszą, by mógł orzec i o tej ustawie, to mógłby orzekać. A gdyby orzekł jej niezgodność z konstytucją, to Sejm musiałby się nowymi ustawami zająć. W inny sposób TK nie może działać.

Co jeśli jednak prezes Rzepliński będzie chciał postawić na swoim?

Nie chcę mi się wierzyć, że on mógłby tak zrobić. Wydawało mi się, że to jest poważny człowiek. Tak zakładam. Zakładam, że wie, co to znaczy działać zgodnie z literą prawa.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych