Jaki o śledztwie ws. internauty: „To już ostatecznie pogrąża Platformę Obywatelską. To jest właśnie opresyjny system prokuratury, który stworzyła ta partia”

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, który był gościem „Sygnałów dnia” (Program Pierwszy Polskiego Radia) skrytykował działania prokuratury ws. mieszkańca z Nowego Sącza, który zamieścił w sieci film wyśmiewający prezydenta Andrzeja Dudę.

To już ostatecznie pogrąża Platformę Obywatelską. To jest właśnie opresyjny system prokuratury, który stworzyła ta partia. PO odpowiada za ten system.

— powiedział Jaki.

Wiceminister przypomniał casus autora strony Antykomora, do którego mieszkania wtargnęli funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

System, który stworzyła poprzednia władza dalej działa. My chcemy go zmienić. Nie chcemy, żeby takie sytuacje w Polsce się pojawiały. Internet jest sercem wolności w Polsce. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której internauci będą bali się tworzyć filmy naśmiewające się z polityków, bo wtedy nie ma w Polsce demokracji. Nie zgadzamy się na taki system! Działania, które podjął prokurator i prokuratura za czasów pana Seremeta, są nie do zaakceptowania. Te działania były nieadekwatne do winy. (…) Tego internautę można było ewentualnie wezwać, a nie wchodzić do niego do domu. Oczekujemy od prokuratury i prokuratora Seremeta wyjaśnień. Nie będziemy jako ministerstwo sprawiedliwości akceptowali takich działań

— powiedział polityk Zjednoczonej Prawicy.

To nadgorliwość, być może działania polityczne. Nie wiem, jak to nazwać. To się w głowie nie mieści! Jak w państwie demokratycznym policja może wejść do [mieszkania] młodego człowieka, zająć jego prywatne rzeczy, dlatego że robi prześmiewczy film wobec któregoś z polityków? (…) W silnych demokracjach politycy potrafią śmiać się z samych siebie. (…) Nie można tolerować tego typu zachowań. Internet i wolność zawsze miała dla nas duże znaczenie

— mówił Jaki.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych