Grzegorz Schetyna nie marzy o spotkaniu z Kaczyńskim. Ale wierzy, że zdoła "zatrzymać PiS", bo tego oczekują od niego wyborcy

Czy chcę spotkać się z Kaczyńskim? Nie mam takiego marzenia

– nowy szef PO Grzegorz Schetyna w TVN24.

Jak przyznał, jednym z jego najważniejszych zadań jako szefa PO będzie „zatrzymanie PiS”.

Platforma jest Polsce wręcz niezbędna po to, by dawać ciągle szansę, że ktoś zatrzyma PiS

— powiedział. Nowy przewodniczący Platformy Obywatelskiej dodał, że objął przywództwo w partii w „trudnym momencie”. Jak mówił, PO nie zamierza bić się o rolę w opozycji, będzie natomiast szukać porozumienia z partiami, które chcą „walczyć z PiS-em”.

Szef PO był pytany m.in. o wczorajsze słowa Beaty Kempy. Szefowa kancelarii premiera oceniła we wtorek w TVN24 w „Kropce nad i”, że nowy szef Platformy jest bardziej „kapitanem kajaka” niż poważnego okrętu.

Pycha kroczy przed upadkiem

— ripostował Schetyna. Jak mówił, m.in. za sprawą takich słów, PiS sprawia dziś wrażenie „zaczadzenia” władzą.

Narzucanie tej większości, która ma wszystkim powiedzieć, że zawsze oni mają rację i zawsze musi być tak, jak oni uważają, jest jakby typem zaczadzenia, tak to oceniam

— mówił Schetyna. Dodał, że PO jest dziś najpoważniejszą partią opozycyjną, a każdy, kto ją lekceważy - jego zdaniem - albo nie rozumie polityki, albo „źle życzy Polsce”. Zapewniał, że nie zamierza konkurować z Ryszardem Petru i Nowoczesną.

Przekonywał, że Platforma chce współpracy z innymi partiami opozycyjnymi, które chcą „walczyć z PiS-em”.

To jest nasz przeciwnik, bo uważam, że tego oczekują od nas Polacy: zatrzymać państwo PiS, zatrzymać zamach na polskie samorządy, zablokować złe decyzje rządu PiS-u 

— tłumaczył Schetyna. Powiedział też, iż chętnie spotka się z Pawłem Kukizem.

Chcę przede wszystkim wygrywać. A Platforma jest głównym środkiem do tego

-– stwierdził. Przyznał, iż lepiej by było, gdyby pozostali kandydaci – przede wszystkim Tomasz Siemoniak – nie wycofywali się, bo to wpłynęło na niską frekwencję w wyborach wewnętrznych.

Schetyna odniósł się do słów Ewy Kopacz, która stwierdziła wczoraj, by „nie oglądał się za siebie”:

„Tak, to jest ciekawe. I warto tego posłuchać. Ważne jest budowanie zespołu na nowo, zbudować nową Platformę”

– powiedział były minister spraw zagranicznych.

Jacek Protasiewicz może spać spokojnie?

-– zapytał Schetynę Rymanowski.

Niech go pan sam spyta, czy śpi spokojnie

-– stwierdził szef PO. I dodał, iż Protasiewicz jest „na razie” szefem regionu.

TVN24/ 300 polityka/ansa