To co proponuje pani premier Szydło, to nie jest żaden kompromis. To jest próba sprowadzenia całego sporu o TK do kwestii personalnych

— mówił w „Kontrwywiadzie RMF” Michał Kamiński.

„Miś” nie byłby sobą, gdyby nie zaatakował Jarosława Kaczyńskiego.

W Polsce rządzi człowiek, który nie jest ani premierem, ani prezydentem. Rządzi z ulicy Nowogrodzkiej. Teraz słyszymy, że o ustawach będziemy decydować nie na forum Sejmu - do czego nas obliguje konstytucja - tylko będziemy ustawy najpierw przyjmować a potem udawać, że chcemy w sprawie tych ustaw zajmować kompromis

— żali się były poseł PiS.

Zdaniem Kamińskiego cała opozycja odrzuciła propozycję kompromisu ze strony Beaty Szydło. Przy tej okazji, Kamiński atakuje ruch Kukiz’15.

Ale umówmy się, że Kukiz nie jest opozycją. Jest taką pół-opozycją

— powiedział.

Kamiński, pytany o „przesłuchanie” Beaty Szydło przez eurourzędników, mówił o jedności Polski z Unią.

Ale Bruksela nie jest czymś zewnętrznym wobec Polski. My jesteśmy częścią UE. Ja odrzucam logikę mówienia o tym, że Bruksela jest czymś zewnętrznym

— powiedział.

Ja jestem dumny z tego, że głosowałem za wejściem Polski do Unii Europejskiej i agitowałem za tym

— dodaje.

„Miś” Kamiński jest zwolennikiem ingerencji Brukseli w polską politykę. Zastrzega jedynie, że nie chodzi mu o sprawy światopoglądowe.

Podoba mi się Unia, która każdemu rządowi zwracałaby uwagę, gdyby łamał demokratyczne standardy

— powiedział.

Każdy, kto głosował za wejściem Polski do Unii Europejskiej, godził się na to, że Unia będzie miała prawo ingerować w Polsce, w Czechach, na Węgrzech czy Hiszpanii, czy Irlandii, jeżeli uzna, że tam są łamane standardy demokratyczne — przypomina Polakom nowa twarz PO.

Mly/rmf24.pl

---

W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (2 tomy, media i służby)”.