Chaos w rozbitej Platformie po debacie w PE. Boni atakuje Olbrychta za wystąpienie: "Nie tak się umawialiśmy..." Zwiefka: "Mam mieszane uczucia..."

YT
YT

To nie są dobre dni dla Platformy Obywatelskiej, której politycy musieli przełknąć we wtorek gorycz porażki na forum Parlamentu Europejskiego. Politycy PO najpierw alarmowali PE o rzekomych niebezpieczeństwach sytuacji w Polsce, a następnie niemal nie wzięli udziału w debacie. Zostało to jednoznacznie ocenione nawet przez przychylnych Platformie komentatorów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Po debacie w PE… Dr Kuź bezlitosny dla PO: Byliśmy prawdopodobnie świadkami partii kładącej się do grobu. ZOBACZ OPINIE EKSPERTÓW

Ale narzekają i politycy. Nadaktywny na Twitterze od wtorkowego popołudnia Michał Boni ubolewał nad stylem, w jaki Jan Olbrycht (europoseł PO) wypowiadał się podczas debat w PE.

Możemy jedynie domyślać się, że „umówienie się” dotyczyło ostrzejszej reakcji - jak choćby zaprezentowanej przez polityków PO podczas spotkania z Beatą Szydło.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKONAS. Strasburg: Kulisy spotkania premier Szydło z polskimi europosłami. „Politycy PO agresywnie zaatakowali rząd i wyszli z sali”. Czy Platforma stoi za rezolucją przeciwko Polsce?

Do sprawy debaty wracali też na konferencji prasowej w Sejmie Grzegorz Schetyna i Rafał Trzaskowski z Platformy.

Jesteśmy zasmuceni i zdumieni, że Polska stanęła między największymi eurosceptykami. Między partiami, które są skrajnie antyeuropejskie i finansowane przez służby prezydenta Putina

— podkreślił Schetyna.

W jego ocenie był to „donos na Polskę i na ostatnie 8 lat”.

Z kolei w opinii europosła Tadeusza Zwiefki z PO politycy jego partii nie mieli niczego wspólnego z organizacją debaty.

Mam mieszane uczucia - byliśmy przeciwko tej debacie, nie chcieliśmy, by problemy polskie były przeniesione na forum PE. Ta decyzja była podjęta poza Polakami. (…) Pojawiły się w internecie zdjęcia sugerujące, że na sali nie było posłów PO. To manipulacja, europosłowie byli obecni podczas debaty

— zaznaczył europoseł w rozmowie z tvn24.

I dodawał:

Byliśmy przeciwko debacie, jesteśmy wrogiem przenoszenia tej debaty na forum PE - to znalazło wydźwięk w wystąpieniu Jana Olbrychta. (…) Bez przerwy słyszę, że są brutalne ataki Platformy na PiS, a ja ich dostrzec nie mogę!

Powiedziałem, że uważamy, ze zostały popełnione błędy i nie możemy mówić tym samym głosem. Powiedziałem o wydawnictwach, które PiS kolportowało podczas debaty, a te wydawnictwa nie zawierały informacji, które wyjaśniałyby kwestie, ale w sposób manipulacyjny pokazywały rzeczywistość

— tłumaczył.

Całość katastrofy uzupełniają wpisy zaprzyjaźnionych dziennikarzy i komentatorów…

Platforma na dnie?

wwr

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.