Ręce opadają... Tusk po przemówieniu Szydło: W ocenie tego, co się dzieje dzisiaj w Polsce trzeba czegoś więcej niż dobrze wygłoszone przemówienie

W trzech sprawach zgadzam się z premier Beatą Szydło: że Polacy to bardzo dumny naród, że Polska to piękny kraj i zgadzam się, że Polska dobrze się rozwija i ma szansę zostać championem Europy

— mówił dziennikarzom Donald Tusk po wystąpieniu premier Beaty Szydło w PE.

Zaznaczył jednak, że „nie zmienia to faktu, że jest to dość smutny dzień”.

Pierwszy raz w historii naszej obecności w UE jesteśmy przedmiotem raczej smutnej debaty. Przedstawiciele polskich władz muszą bronić swoich racji, które są kwestionowane i budzą wiele emocji w Europie, na świecie i w Polsce

— dodał.

Tusk ocenił, że premier była przygotowana do wystąpienia i wydawała się przejęta rolą. Jednak jego słowa budzą szok.

Wydaje się, że w ocenie tego, co się dzieje dzisiaj w Polsce, zarówno w polskiej opinii publicznej, jak i w oczach Europy trzeba czegoś więcej niż dobrze wygłoszone przemówienie. Potrzebne będą pewne fakty. Pewne procedury toczą się, nie tylko w instytucjach UE, ale i w Komisji Weneckiej, więc potrzebujemy trochę czasu, żeby pewne kwestie wyjaśnić

— podkreślił.

Bardzo bym chciał, żeby w Polsce podejmowano takie decyzje i rządzili tacy ludzie, którzy nie powodują takich smutnych zdarzeń, jakim jest dzisiejsza debata w parlamencie

— powiedział Tusk.

Jak widać debata w PE dla Tuska jest dobrą okazją do ataków na rząd PiS. Czyżby były premier liczył na powrót do krajowej polityki?

KL,TVN24.pl