Biały wiersz (mój) w odpowiedzi na czerwony wiersz (Adama Zagajewskiego)

Motto: „Patrz, poeci śliczny prawdy sens roztrwonili w grach. W półlitrówkach pustych S.O.S. wysyłają w świat…”

„Poezja” kłamliwej histerii. Zobacz kuriozalny wiersz Adama Zagajewskiego, którym napawa się „Wyborcza”!

jestem poetą

czytającym Gazetę Wyborczą

bo tylko ona

nazywa mnie murowanym

kandydatem do literackiego Nobla

chłonę ją każdą porą roku

każdy porem skóry

moja krew ma odcień

czerwonego

prostokąta

czerwonego

człowieka

z którym kiedyś walczyłem

w drugim obiegu

nazywam się

Adam i Ewa

Kopacz już o tym wie

popełniłem w życiu wiele

białych wierszy

ale żaden nie był tak

czerwony

ze wstydu

tak beznadziejny

jak bez nadziei przyszło mi żyć

kiedy

rządzi ten nowy straszny rząd

te polityczne kurduple

tak mówi Adam

ale nie Zagajewski

tylko Michnik

aż Michnik

to dla niego popełniłem ten wiersz

jak Wisława przed laty

w tej samej sprawie

ale ona

ale ona

ale ona

dostała Nobla

a ja nie

po co mi Nobel pytam

sam siebie

skoro mogę mieć Nike

ale nie tę od adidasów

tylko nagrodę

aż nagrodę

mój wiersz ukazał się

i to jest najważniejsze

na pierwszej stronie

organu z Czerskiej

jak mawiają polityczne kurduple

tak mówi Adam

nienawidzę tego rządu

nienawidzę zięcia Kornhausera

nienawidzę ludzi

którzy głosowali na Kaczora

trzeba rozstrzelać ten rząd

słowami

dlatego popełniłem ten wiersz o nierządzie

tego strasznego rządu

jest beznadziejny – wiem

ale podpisałem go nazwiskiem człowieka

który czeka na Nobla

jak na Godota

jeśli nie mogę go mieć

nie chcę

mieć niczego

nawet

wstydu