O. Knabit upomina donoszących na własny kraj: „Słaba Polska to łakomy kąsek dla Wschodu i Zachodu. Szanujmy Ojczyznę!”

Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

O. Leon Knabit nie ma wątpliwości, że nie powinno mówić się źle o własnym kraju za granicą. W swoim felietonie dla dziennikpolski24.pl benedyktyn przypomina sytuację w powojennej Polsce, w której „porządek” zaprowadzał Związek Radziecki, a pomagali mu w tym „usłużni Polacy”. Tych w historii nigdy nie brakowało, szczególnie od czasów rozbiorów – zauważa o. Knabit.

Nawiązując do czasów PRL, kiedy na celowniku komunistów znalazł się Kościół, o. Leon Knabit stawia za wzór Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Co ciekawe, gdy przebywał za granicą, nigdy nie powiedział złego słowa o ówczesnej władzy, z którą w kraju niemiłosiernie miał na pieńku. Mówił, że w kraju ma prawo i obowiązek walczyć z bezbożnym ustrojem, ale za granicą nigdy nie będzie przedstawiał Polski w złym świetle

– podkreśla o. Leon Knabit.

Wspomina, że Prymas Tysiąclecia nie skarżył się nawet wtedy, gdy został wprost zapytany przez dziennikarza o to, jak mu się żyje w kraju komunistycznym. Kardynał Wyszyński miał wtedy odpowiedzieć:

Mamy dom, w którym żyjemy 1000 lat. I oto do domu wprowadza się lew. Więc uważamy, by mu nie nadepnąć na ogon

– cytuje z pamięci o. Knabit.

Według zakonnika Polacy powinni uważać, aby nie deptać sobie po odciskach, bo robiąc to osłabiają Ojczyznę.

A słaba Polska to łakomy kąsek dla Wschodu i Zachodu. Szanujmy Ojczyznę! Nie nadeptujmy nikomu na ogon!

– apeluje o. Leon Knabit.

Słowa zakonnika powinni sobie wziąć do serca szczególnie politycy PO, którzy donoszą na własny kraj za granicą. W końcu był kiedyś ich rekolekcjonistą.

bzm/dziennikpolska24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.