Beata Szydło o decyzji Komisji Europejskiej: "Polska ma prawo do podejmowania suwerennych decyzji"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Polska ma prawo do podejmowania suwerennych decyzji

— mówiła premier Polski, komentując decyzję Komisji Europejskiej o zastosowaniu w stosunku do Polski mechanizmu obrony państwa prawa.

Dzisiaj przede wszystkim w całej tej dyskusji o decyzji Komisji Europejskiej potrzebna jest precyzja w wypowiadaniu i rozumieniu słów. Cieszę się, że możemy rozmawiać teraz z państwem i warto być precyzyjnym w tym cytowaniu słów. Jak słyszeliśmy z ust komisarza, KE mówi o wstępnej ocenie sytuacji. Nie ma czegoś takiego czym straszyli Polaków politycy opozycji, że wszczęta została procedura nadzoru. Wczoraj rozmawiałam o tym z komisarzem Junckerem. Przekazaliśmy informacje o tym jak wygląda sytuacja w Polsce i ten proces się toczy. Dzisiaj potwierdzone zostało to, że ta wstępna ocena sytuacji jest podejmowana. Chcemy uspokoić państwa. Nasze informacje są na bieżąco przekazywane i nasza dyplomacja jest w stałym kontakcie z przedstawicielami KE. Zarówno min. Waszczykowski jak i min. Szymański są w Brukseli. Ja wezmę udział w posiedzeniu PE jeżeli taka decyzja będzie podjęta przez Parlament i będę chciała przedstawić zdanie strony polskiej. Nie została zakwestionowana żadna ocena strony polskiej

— mówiła Beata Szydło.

Polska ma prawo do podejmowania suwerennych decyzji dotyczących działań w państwie, jak mają być zorganizowane media i prowadzone polityki rozwojowe. Jesteśmy w UE dlatego rozumiemy, że jeżeli istnieje taka potrzeba, będziemy przekazywać odpowiednie informacje. Zapraszam komisarzy do Polski, aby mogli nasz kraj zobaczyć i go poznać

— mówiła premier.

Warto też powiedzieć o tym, co musimy podkreślać. Jest to informacja potrzebna polskiej opinii publicznej. Potrzebna jest współpraca opozycji i rządu. Wczorajsze deklaracje współpracy przyjmuję jako dobrą monetę i liczę, że będą podtrzymane. W Unii jest dużo więcej poważnych spraw, na których trzeba się koncentrować. Wydarzenia z Niemiec z nocy sylwestrowej pokazują, że to już nie są wydumane problemy. Tylko faktycznie UE musi w tej chwili podjąć skuteczną obronę wolności, bezpieczeństwa obywateli UE, a my musimy się koncentrować nad bezpieczeństwem obywateli Polski. Musimy myśleć o stabilności strefy Schengen. Mam nadzieję, że w tym dialogu z UE również będzie aktywny głos opozycji i ich deklaracje będą podtrzymane

— powiedziała.

mly/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych