Od 1 kwietnia Polacy będą mogli składać wnioski o przyznanie im świadczeń w programie 500+. Ich wypłata będzie jednak uzależniona od tego, w jakim tempie z analizą wniosków uporają się samorządy.
Będziemy mieli odpowiedź, czy samorządy będą gotowe na wypłatę już 1 kwietnia - my jesteśmy przygotowani pod względem finansowym
— zapewniała dziś Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej na kameralnym spotkaniu z kilkoma dziennikarzami.
Rafalska zapewniła, że najubożsi nie stracą pomocy z powodu przyznania im ewentualnego świadczenia. Zapewniła przy tym, że nie zostanie wprowadzony górny próg, jeśli chodzi o dochody.
Nie wprowadzamy górnego progu - świadczenie jest przyznawane na wniosek, jeśli go nie złoży, to świadczenia nie otrzyma
— podkreśliła pani minister.
1 kwietnia to data rozpoczęcia przyjmowania wniosków. Jak będzie wyglądało to w szczegółach i kiedy można spodziewać się wypłaty pieniędzy dla rodzin? To będzie zależało od pracy samorządu.
Ponieważ wiemy, że uprawnionych będzie 2,7 mln rodzin i 3,7 mln dzieci, to przyjmujemy tylko w jednym roku rozwiązanie, że wnioski można składać 3 miesiące, a świadczenie będzie liczone wstecz. Również samorząd żeby to obsłużyć - wyjątkowo w tym pierwszym roku - będzie miał dłuższy czas na wydanie decyzji. Finalizujemy pracę nad projektem 500+ i zaczynamy zajmować się częścią logistyczną i sprawnością funkcjonowania projektu
Jeżeli zostanie rozpatrzony wniosek, będzie wydana decyzja, to pieniądze w budżecie są i będą przekazywane wojewodzie w transzach miesięcznych, a stamtąd na poszczególne gminy. To jednak jest związane z pracą samorządu
— oceniła.
Rodziny zainteresowane udziałem w programie 500+ będą musiały ponawiać wnioski i składać je raz w roku.
Normalny tryb rozpatrzenia wniosku to miesiąc, ale ponieważ tych wniosków będzie dużo, bo spodziewamy się olbrzymiej liczby, to wyjątkowo w 2016 roku samorząd będzie miał 3 miesiące. Być może zacznie się to od przyjmowania wniosków, które dotyczą pierwszego dziecka, ale to rzecz techniczna - tego nie reguluje ustawa, to samorząd będzie regulował tę wypłatę
— stwierdziła pani minister.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Od 1 kwietnia Polacy będą mogli składać wnioski o przyznanie im świadczeń w programie 500+. Ich wypłata będzie jednak uzależniona od tego, w jakim tempie z analizą wniosków uporają się samorządy.
Będziemy mieli odpowiedź, czy samorządy będą gotowe na wypłatę już 1 kwietnia - my jesteśmy przygotowani pod względem finansowym
— zapewniała dziś Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej na kameralnym spotkaniu z kilkoma dziennikarzami.
Rafalska zapewniła, że najubożsi nie stracą pomocy z powodu przyznania im ewentualnego świadczenia. Zapewniła przy tym, że nie zostanie wprowadzony górny próg, jeśli chodzi o dochody.
Nie wprowadzamy górnego progu - świadczenie jest przyznawane na wniosek, jeśli go nie złoży, to świadczenia nie otrzyma
— podkreśliła pani minister.
1 kwietnia to data rozpoczęcia przyjmowania wniosków. Jak będzie wyglądało to w szczegółach i kiedy można spodziewać się wypłaty pieniędzy dla rodzin? To będzie zależało od pracy samorządu.
Ponieważ wiemy, że uprawnionych będzie 2,7 mln rodzin i 3,7 mln dzieci, to przyjmujemy tylko w jednym roku rozwiązanie, że wnioski można składać 3 miesiące, a świadczenie będzie liczone wstecz. Również samorząd żeby to obsłużyć - wyjątkowo w tym pierwszym roku - będzie miał dłuższy czas na wydanie decyzji. Finalizujemy pracę nad projektem 500+ i zaczynamy zajmować się częścią logistyczną i sprawnością funkcjonowania projektu
Jeżeli zostanie rozpatrzony wniosek, będzie wydana decyzja, to pieniądze w budżecie są i będą przekazywane wojewodzie w transzach miesięcznych, a stamtąd na poszczególne gminy. To jednak jest związane z pracą samorządu
— oceniła.
Rodziny zainteresowane udziałem w programie 500+ będą musiały ponawiać wnioski i składać je raz w roku.
Normalny tryb rozpatrzenia wniosku to miesiąc, ale ponieważ tych wniosków będzie dużo, bo spodziewamy się olbrzymiej liczby, to wyjątkowo w 2016 roku samorząd będzie miał 3 miesiące. Być może zacznie się to od przyjmowania wniosków, które dotyczą pierwszego dziecka, ale to rzecz techniczna - tego nie reguluje ustawa, to samorząd będzie regulował tę wypłatę
— stwierdziła pani minister.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/278053-tylko-u-nas-od-1-kwietnia-wnioski-w-programie-500-minister-rafalska-o-szczegolach-ustawy-i-planach-dot-wieku-emerytalnego-polecamy