Korespondentka „Dziennika Gazety Prawnej” studzi emocje związane z rozpoczęciem przez KE procedury kontroli Polski. Na Twitterze Dominika Cosic wyjaśnia, z czym mamy do czynienia.
Ucinam spekulacje: to nie będzie art. 7 tylko procedura znacznie słabsza, wymyślona na potrzebę dyscyplinowania HU.
— pisze na swoim profilu.
Dodaje, że mamy do czynienia jedynie z początkiem procedury.
Ale to dopiero początek procedury, czyli zbieranie informacji. To nie koniec świata i dziwię się podnieceniu niektórych mediów ;)
— pisze Dominika Cosic .
I trafnie dodaje:
I jeszcze jedno: nieco niesmaczne jest schadenfreude Polaków z obsztorcowywania polskiego rządu przez media lub polityków zagranicznych…
Trafnie!
wrp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/278025-dominika-cosic-uspokaja-po-decyzji-ke-to-nie-koniec-swiata-i-dziwie-sie-podnieceniu-niektorych-mediow