Ta rozmowa robi furorę w sieci. Posłanka Nowoczesnej wypunktowana w Polsat News: "Jaki jest wasz program? Na stronie internetowej są cztery podpunkty, osiemnaście zdań..."

Nowoczesna poszła w ślady Platformy. O własnym programie nie dyskutuje, ponieważ wciąż go nie ma. Na pytania o postęp prac i własną koncepcję polityczną, odpowiada atakiem wobec Prawa i Sprawiedliwości.

Nie piszemy ustaw, jak Prawo i Sprawiedliwość, na kolanie.  Żeby napisać dobry projekt, trzeba usiąść z gronem eksperckim, skonsultować go, przemyśleć każdy zapis, nie pisać ustaw pod dyktando polityczne 

— stwierdziła posłanka Nowoczesnej na antenie Polsat News, broniąc się że ugrupowanie obecne jest na scenie politycznej dopiero od kilku miesięcy.

Nie machaliśmy niebieską teczką z aktami prawnym podczas kampanii wyborczej 

— dodała, atakując premier Beatę Szydło. Po kilkukrotnie powtórzonym pytaniu prowadzącego stwierdziła, że w styczniu Nowoczesna zaprezentuje szereg projektów ustaw.

Rozmawiający z nią dziennikarz nie dawał za wygraną, próbując wyciągnąć z posłanki jakieś konkrety.

Jeżeli ktoś mówi „A”, że jest liderem opozycji, to czekam aż powie „B” i przedstawi projekty ustaw – to jest jedno, jeszcze to się nie zdarzyło, dwa – przedstawi program. Cały czas na waszej stronie internetowej są cztery podpunkty, osiemnaście zdań. To jest naprawdę niewiele. Chciałbym się dowiedzieć czy Nowoczesna to partia wolnorynkowa czy coś się u was zmieniło**

– mówił dziennikarz.

Kamila Gasiuk-Pihowicz nie kwapiła się, by choć skrótowo omówić program swojej partii.

Poczekajmy na konkrety. Już w przyszłym tygodniu zostaną zaprezentowane pierwsze ustawy, które zostaną przez nas wypracowane. Myślę, że pierwsza będzie ustawa o zmianie sposobu finansowania partii politycznych

— odpowiedziała Gasiuk-Pihowicz.

Nie chciałabym w tym momencie mówić o szczegółach, bo one zostaną zaprezentowane w przyszłym tygodniu

– powtarzała.

Będziemy chcieli, żeby ten sposób finansowania został podzielony i żeby dopuścić także dodatkowe źródła finansowania jak chociażby… nie wiem, może… Nie chciałabym wchodzić w szczegóły. Ten projekt zostanie zaprezentowany w przyszłym tygodniu

– powtórzyła kolejny raz.

Zapytana ponownie o to czy Nowoczesna jest partią wolnorynkową czy może ucieka w inną stronę, odpowiedziała

My stawiamy na konkretne rozwiązania w konkretnych przypadkach. W tym momencie odwoływanie się do jakichś kwestii ideologicznych nie znajduje zastosowania. Naprawdę prosiłabym o odrobinę cierpliwości

– mówiła Pihowicz, przechodząc następnie do tego, co wychodzi jej najlepiej, a więc do atakowania Prawa i Sprawiedliwości.

Proszę zwrócić uwagę, że my jesteśmy na scenie politycznej od 7 miesięcy. Nie machaliśmy niebieską teczką z ustawami, nie mówiliśmy, że te ustawy mamy napisane. Proszę na to spojrzeć w taki naprawdę rzetelny, merytoryczny sposób.

– broniła się posłanka nowoczesnej, przekonując że, by napisać dobrą ustawę, trzeba usiąść z gronem eksperckim, przemyśleć, skonsultować. Zapewniała, że pierwsze ustawy będą zaprezentowane już w przyszłym tygodniu i będą dotyczyły m.in. przywilejów związkowych, stabilizacji finansowej państwa.

Jak na razie Nowoczesna skupia wszystkie swoje siły, na krytyce rządu. Do przekazu dnia najwyraźniej nie weszły jeszcze informacje o programie partii. Partia Ryszarda Petru nie złożyła dotąd ani jednego wniosku ustawy. Przoduje natomiast w liczbie wniosków o przerwę w czasie obrad sejmowych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jaki gasi opozycję: „Ile Nowoczesna złożyła projektów ustaw? Zero! Natomiast w jednej sprawie są najlepsi na świecie. 120 wniosków o przerwę!”. WIDEO

mall / Polsat News