Prof. Legutko: "UE potrzebuje wroga. Zawsze się tam szuka jakichś ksenofobów i eurosceptyków. Kiedyś były nimi Węgry, teraz jest Polska"

Fot. wPolityce.pl/MK
Fot. wPolityce.pl/MK

Już po wyborach pojawiły się komentarze, że w Polsce będą działy się straszne rzeczy. Jeśli będziemy trzymali się mocno i zdecydowanie, to spektakle nienawiści, debaty, rezolucje i ostrzeżenia ze strony UE, będą nadal się pojawiać. Istnieje wielka obawa, że precedens węgierski zostanie powtórzony na znacznie większą skalę, zważywszy na charakter i wielkość naszego kraju. Ta absurdalna retoryka o zamachu i nazizmie jest presją psychologiczną. Jeśli damy się zastraszyć, będą podejmowali wobec nas dalsze, praktyczne kroki

— podkreślił prof. Legutko.

ansa/TV Republika

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.